Dobra zabawa na Smolnej
Pod patronatem „Tygodnika Rybnickiego”.
1 maja w dzielnicy Smolna odbyło się Spotkanie Smolnioków. Rada Dzielnicy Rybnik Smolna już po raz XXII zaprosiła wszystkich mieszkańców oraz sympatyków dzielnicy do wspólnej zabawy. Obchody te tradycyjnie połączone były z odpustem przy parafii im. św Józefa Robotnika.
Organizatorzy festynu od lat dokładają starań, by zadowolić smolnioków doborem gwiazd uświetniających ich imprezę. Na przestrzeni lat można było podziwiać tak uznane marki, jak kabaret Rak, OTTO, czy Bohdana Smolenia. W tym roku zapowiadano kolejną gwiazdę krajowego formatu i z pewnością nie były to czcze obietnice. Zanim jednak najlepszy numer tegorocznych obchodów opanował scenę, można było podziwiać nie mniej ciekawych wykonawców. Wśród nich znalazł się zespół GBL, którego repertuar został wybrany przez rybnickich internautów. Przygotowano dla nich listę utworów, na które można było oddawać głosy za pośrednictwem specjalnej strony. O dobre humory uczestników zabawy zadbał Jacek Pietrzak wraz ze swoim kabaretem, który wcielał się w znane postacie ze sceny politycznej, umiejętnie naśladując głosy m.in. Lecha Wałęsy i Donalda Tuska. Pokaz fizycznych umiejętności dała grupa Dance–Cup, prezentując współczesną odmianę tańca.
Jednak znakomita większość zgromadzonych tego dnia ludzi czekała niecierpliwie na występ szumnie zapowiadanej gwiazdy. W tę rolę wcieliła się grupa Trubadurzy, która wychowała już niejedno pokolenie fanów. Dość powiedzieć, że właśnie w tym zespole pierwsze kroki stawiał nie kto inny, jak sam Krzysztof Krawczyk. Któż nie zna takich nieśmiertelnych przebojów jak „Znamy się tylko z widzenia”, czy „Ej sobótka, sobótka”? Zespół ten mimo długoletniej działalności wciąż elektryzuje znaczną grupę osób i dało się to odczuć podczas smolniokowego festynu. Przebrani w swoje zwyczajowe kostiumy przywodzące na myśl muszkieterów porwali do wspólnej zabawy dużą część zebranej tego wieczoru publiczności. W ich występie nie zabrakło perkusyjnej solówki, popisów gitarzysty, który grał trzymając swój instrument nad głową, oraz licznych improwizacji, dających świadectwo klasy muzyków. Trubadurzy udowodnili, że wybór tegorocznej gwiazdy Spotkania Smolnioków był jak najbardziej trafny.
Niestety, pogoda w czasie zabawy na Smolnej nie dopisała. Przelotny deszcz nie przeszkodził jednak uczestnikom zabawy, nic nie było tego wieczoru w stanie zmącić dobrej atmosfery pikniku. Dzięki temu organizatorzy z pewnością mogą zaliczyć tegoroczne Spotkanie Smolnioków za udane.
Andrzej Kieś