Medal dla każdego
Większość zawodników stanowili mężczyźni, co nie uszło uwadze jednej z uczestniczek imprezy, nauczycielce wychowania fizycznego z Zespołu Szkół Ekonomiczno-Usługowych – Ewie Klein. – Kobiety są mało aktywne, poza tym krępują się brać udział w takich imprezach. Szkoda, bo gdyby było nas więcej, impreza stałaby się bardziej masowa – ubolewa.
Bieg Wiosny 2008 składał się z dziewięciu biegów, podzielonych według wieku, dystansów i płci. Od godziny 11.00 co 15 minut ruszały kolejne biegi, aż do godz. 13.00, kiedy to rozpoczął się otwarty (bez ograniczeń wiekowych) bieg główny kobiet i mężczyzn. Przygotowana trasa okazała się być przystępna dla zawodników. – Bardzo dobrze zabezpieczona i oznakowana, nie ma mowy o tym, żeby się zgubić albo coś pomylić – chwaliła Klein – Dwa tygodnie temu byłam na słynnym minimaratonie ekologicznym w Radlinie–Głożynach, gdzie też startowałam z jedną ze swych uczennic. Biegając po hałdach można było wyzionąć ducha, a tutaj pokonywało się trasę bardzo przyjemnie. Dla osoby, która biega dwa, trzy razy w tygodniu, nie stanowiło to żadnego problemu. Jedynie pogoda nie dostosowała się do sielskiej, sportowej atmosfery. – Warunki pogodowe były trudne, przedburzowe, w dodatku było duszno – relacjonuje pani Ewa. Jednak nie wynik jest najważniejszy, a sama idea i udział w zawodach. Dlatego też dla wszystkich uczestników przygotowano pamiątkowe medale. Zwycięzcy poszczególnych biegów uhonorowani zostali dyplomami i nagrodami rzeczowymi, zaś najmłodsi zawodnicy zostali obdarowani czekoladkami przez przewodniczącą Rady Dzielnicy Śródmieście – Urszulę Pietruszek. Dzięki staraniom Teresy Sznajder – członka zarządu klubu Sokolnia, zawody uświetniło dwóch olimpijczyków: bokser Zbigniew Kicka oraz gimnastyk Marian Pieczka. W rolę spikera wcielił się Franciszek Wrana. Bieg Wiosny zorganizował Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Rybniku.
Andrzej Kieś