Niektórzy to lubią stać
Kilka tygodni temu pisaliśmy o przeciążonym Wydziale Komunikacji w rybnickim magistracie. Wszystko wskazuje na to, że urzędnicy znaleźli sposób, by choć trochę zmniejszyć ogonek przed wydziałem.
Poza pięcioma nowymi urzędnikami, którzy w najbliższym czasie zaczną obsługiwać petentów w urzędzie, pracownicy magistratu proponują kolejne ułatwienie. Od kilku dni, nie wychodząc z domu, można sprawdzić stan kolejki w najbardziej obleganym wydziale rybnickiego magistratu. Na internetowej stronie urzędu miasta można sprawdzić ilość osób czekających w kolejce oraz dowiedzieć się, który numerek jest aktualnie realizowany. – Dane są aktualizowane co pięć minut – mówi Krzysztof Jaroch, rzecznik urzędu miasta. Po wejściu na stronę nie sposób nie zauważyć odnośnika do internetowego licznika, bo zaznaczony jest rzucającym się w oczy czerwonym kolorem. – Naprawdę nie jesteśmy dumni z tego, co się dzieje przed wydziałem, dlatego szukamy rozwiązań – tłumaczy Adam Fudali, prezydent Rybnika. Są już pierwsze efekty. – Kolejka w dniu wczorajszym liczyła sześćdziesiąt osób i sześćdziesiąt osób przyjęliśmy. Mimo to jest pewna grupa osób, która lubi chyba stać w kolejkach i na to nic nie poradzimy – mówi prezydent. Urzędnicy wiedzą, że w najbliższym czasie ilość samochodów będzie się zwiększać. – Podpatrujemy, jak ten problem jest rozwiązywany w innych miastach. Winne są przepisy, przez które proces rejestracji samochodu stał się tak czasochłonny, że nie wystarczy jedna wizyta w urzędzie – mówi prezydent. To nie koniec ułatwień, które szykują pracownicy urzędu. W niedalekiej przyszłości procedura przyjmowania wniosków ma zostać zupełnie zreorganizowana, a petenci będą powiadamiani listownie lub telefonicznie o etapie realizacji ich sprawy.
(acz)