Powrót po latach
– Z wielką przyjemnością przedstawiam państwu towarzyszące mi trio. Niestety, z wielką przykrością muszę się z nimi rozstać, bo w Rybniku kończymy naszą trasę. Będzie to więc trochę taki sentymentalny wieczór – wyznała zebranej w Rybnickim Centrum Kultury publiczności Aga Zaryan.
Wokalistce towarzyszyła trójka muzyków, z którymi nagrała płytę „Picking Up The Pieces”: Larry Koonse (gitara), Munyungo Jackson (instrumenty perkusyjne) i Dariusz Oleszkiewicz (bass). Trio przyleciało specjalnie z Los Angeles na serię koncertów „polskiej Diany Krall”, która zdradziła publiczności, że już kiedyś gościła w Rybniku. Było to w 1996 roku. – Przyjechałam specjalnie na koncert nieżyjącego już perkusisty Elvina Jonesa. Siedziałam przed tą sceną z szeroko otwartą buzią i nawet nie marzyłam, że kiedyś tu sama się pojawię. I oto jestem – opowiadała Zaryan. Podczas koncertu promującego „Picking Up The Pieces”, który uzyskał status podwójnej platynowej płyty, publiczność usłyszała m.in. „Woman’s work”, „Here’s life” i tytułowy utwór „Picking Up The Pieces”. Zabrzmiała także, zupełnie odmienna od oryginału, wersja „Suzanne” Leonarda Cohena, a na bis – „Visions” Stevie Wondera. Publiczność uwodził nie tylko oryginalny głos wokalistki. Także muzycy czarowali improwizacjami, a w szczególności Munyungo Jackson, wirtuoz instrumentów perkusyjnych, który współpracował m.in. z Milesem Davisem i Herbiem Hancockiem. Swoje „pięć minut” miała również publiczność, która wspólnie z artystką zaśpiewała refren „Hit The Road Jack” Raya Charlesa. – Brawo, jesteście państwo najbardziej rozśpiewaną publicznością podczas naszej trasy – komplementowała publikę Zaryan.
(bea)