Pieszy tędy nie przejdzie
Feralne połączenie ulic Niedobczyckiej i Pod Lasem w dzielnicy Zamysłów.
Nie ma przejścia dla pieszych, a na dodatek krzaki zasłaniają wyjazd. – Ta droga to śmiertelna pułapka – mówią mieszkańcy Zamysłowa. A chodzi o miejsce, w którym ulica Niedobczycka łączy się z ulicą Pod Lasem.
Przy ulicy Pod Lasem usytuowany jest jedyny znajdujący się w pobliżu sklep spożywczy. Wyprawę po zakupy można jednak przypłacić życiem. Mieszkańcy z drugiej strony ulicy Niedobczyckiej za każdym razem muszą łamać przepisy przechodząc na drugą stronę jezdni bez pasów. Przejścia tutaj nie ma, mimo że nieopodal stoją przystanki autobusowe. Nie ma też chodnika. – Gdzie ten pieszy ma się tutaj podziać? – mówią mieszkańcy tej części Zamysłowa.
Kolejne zagrożenie stanowi wejście na pobliską ulicę Pod Lasem. Tutaj również piesi narażają swoje życie. – Nic nie widać z powodu rosnących tutaj bzów – denerwuje się Izabela Michalska, mieszkanka Zamysłowa. Jak mówi, wiele razy o mały włos nie została najechana przez wyjeżdżające z ulicy Pod Lasem pojazdy. – Pół biedy, gdy kierowca zatrzyma się i porozgląda, są jednak tacy, którzy od razu jadą dalej – opisuje sytuację Izabela Michalska. – Ta ulica jest za wąska, by postawić na niej chodnik, więc dla zachowania bezpieczeństwa należałoby iść po lewej stronie, tam jednak znajduje się ten nieszczęsny, zasłonięty krzakami róg – załamuje ręce pani Michalska. Ulica Niedobczycka jest jedną z najbardziej ruchliwych w całej dzielnicy, zwłaszcza w godzinach 7.00 – 8.00 i 14.00 –16.00, gdy ludzie jadą bądź wracają z pracy. – Boimy się o nasze dzieci, które w tym samym czasie chodzą tędy do szkoły – dodają mieszkańcy Zamysłowa.
(kies)