Speedrowerowa uczta w Rybniku

Sześciu medalistów mistrzostw Europy i świata, wiele zaciętej walki na torze, kraksy, ale również doskonała atmosfera wśród zawodników i spora liczba widzów – Tak wyglądała tegoroczna edycja Otwartych Indywidualnych Mistrzostw Rybnika w speedrowerze.  

 

Impreza odbyła się 17 sierpnia w Rybniku – Rybnickiej Kuźni, przy okazji miejscowego festynu dzielnicowego. Zawody trwały około trzech godzin, ale nie było czasu na nudę, gdyż organizatorzy przewidzieli turniej główny (z udziałem najlepszych zawodników w Europie i na świecie), który poprzedziły eliminacje. Ponadto rozgrywano wyścigi o tytuł najlepszego zawodnika mistrzostw w kategoriach: młodzik (do 14 lat), kadet (do 16 lat), junior (do 18 lat), a także o miano najlepszego rybniczanina imprezy. Niedzielne ściganie zakończył bieg pamięci Adama Pastuszka (zawodnika SPR Rybnik, który zginął tragicznie rok temu).

 

 

W turnieju eliminacyjnym wystąpił m.in. lider SPR Rybnik – Jakub Jakubiak. Mimo młodego wieku ten zawodnik bez większych problemów awansował do turnieju głównego, a już w eliminacjach miał okazję walczyć z kilkoma wysokiej klasy zawodnikami. Oprócz Kuby przepustki do głównych rozgrywek uzyskali: Konrad Piętak (Lwy Częstochowa), Maciej Jagiełło (UKS Krosno), Marcin Erbisz (Śląsk Świętochłowice), Damian Wojczyński (Wiraż Ostrów) oraz Daniel Ordon (Lwy Częstochowa). Ten ostatni zawodnik w dodatkowym wyścigu o jedno miejsce w finale pokonał dwóch młodzieżowców: Kamila Bielaczka (Śląsk) oraz Krzysztofa Wronę (SPR).

 

 

W turnieju głównym nie było już słabeuszy, a walki na torze nie zabrakło w żadnym z wyścigów. Nudno było może chwilami, gdy np. zwycięzca zawodów – Maciej Ganczarek (Szawer Leszno), uciekał rywalom ze startu, a wyścigi wygrywał z przewagą 15 – 20 metrów. Jest to jednak aktualny indywidualny mistrz Europy oraz wicemistrz świata i taka sytuacja kibiców speedrowera w naszym mieście nie mogła dziwić. Poza Maćkiem kawałek speedrowera na najwyższycm poziomie pokazali również Radek Handke z Leszna (aktualny brązowy medalista mistrzostw świata), Tomasz Włodarczyk z Częstochowy (reprezentant Polski, aktualny drużynowy mistrz świata) czy najlepszy junior na świecie – Marcin Kołata z Ostrowa. Do twardej walki włączył się również Jakub Jakubiak, a jeden z wyścigów z jego udziałem (zresztą zwycięski!) był ozdobą imprezy (zawodnicy walczyli ramię w ramię przez pełne cztery okrążenia rybnickiego toru, a na każdym łuku kolejnośc była inna!).

 

 

W każdym razie naprawdę było na co popatrzeć. Organizatorzy już myślą jednak o przyszłorocznym czempionacie naszego miasta. Na pewno ekipa zawodników będzie po raz kolejny doskonała, a emocji znowu nie zabraknie. Zresztą cieszy to, że zawodnicy z całego kraju chętnie przyjeżdżają na naszą imprezę i podkreślają świetną atmosferę w czasie turnieju. Przy okazji mistrzostw gościmy również wielu znakomitych gości, a w tym roku nagrody dla najlepszych wręczali m. in. przewodniczący Rady Miasta Rybnika czy poseł na sejm RP z naszego miasta.

 

Robert Furtak