Wrzesień z dobrym kinem
Od września wracają po wakacyjnej przerwie seanse Dyskusyjnego Klubu Filmowego „Ekran”.
Spotkanie z rezolutną nastolatką Juno, która musi stawić czoło nieplanowanej ciąży, magiczna opowieść o Hiszpanii, którą Carlos Saura przedstawia poprzez taniec i muzykę flamenco, a także historia, w której ważną rolę odgrywa czerwony balonik – wszystko to czeka widzów DKF-u we wrześniu.
Filmowe spotkania rozpoczną się już 1 września. Na ekranie zagości „Samarytanka”, dramat koreańskiego reżysera Kim Ki-Duka. Bohaterki filmu, dwie młode dziewczyny, umilają panom czas za pieniądze, by w ten sposób zebrać pieniądze na wyjazd do Europy. „Samarytanka” to składająca się z trzech części opowieść o przyjaźni, poświęceniu, zepsuciu, samotności i zemście. Jej reżyser został wyróżniony Srebrnym Niedźwiedziem na festiwalu w Berlinie.
Tydzień później poznamy historię kolejnej młodej bohaterki, tym razem amerykańskiej nastolatki, która stanowczo za wcześnie zachodzi w ciążę. Ponieważ nie chce poddać się aborcji, zawiera umowę z bezdzietnym, bogatym małżeństwem, którym po urodzeniu ma oddać niemowlaka... O filmie „Juno” wiele mówiono także dzięki świetnej roli Ellen Page, która zagrała tytułową bohaterkę.
15 września czas na spotkanie z mistrzem kina Carlosem Saurą, twórcą takich filmów jak: „Tango”, „Nakarmić kruki”, „Anna i wilki”. „Iberia” to muzyczno–filmowa impresja. Jej twórcy udało się zebrać śmietankę hiszpańskich artystów, którzy śpiewają, tańczą, grają folk, flamenco i modern, a muzyka, która ich łączy, to utwór Isaaca Albeniza „Iberia”.
W czwarty, poniedziałkowy wieczór września widzowie DKF-u obejrzą „Podróż czerwonego balonika”, film tajwańskiego reżysera Hou Hsiao–hsien. To nasycona współczesnymi realiami, obyczajowa opowieść o matce (w tej roli Juliette Binoche), jej siedmioletnim synku i tajwańskiej niani. Każda z filmowych postaci ma w sobie artystę, a ich historia pokazuje, jak wielką rolę w ludzkim życiu spełniają fantazja i przyjaźń.
Natomiast 29 września w programie znajdzie się film „Meduzy” pary izraelskich pisarzy – Etgara Kereta, mistrza krótkiej formy i jego żony Shiry Geffen, autorki dramatów, książek dla dzieci i aktorki. To trzy równoległe, luźno przeplatające się historie. Ich bohaterowie są rozczarowani życiem albo mają poczucie, że życie wymknęło im się z rąk. „Meduzy” są zaliczane do kina tzw. realizmu magicznego, bywają też określane mianem poetyckiej opowieści.
Wszystkie filmowe seanse odbywają się w Rybnickim Centrum Kultury. Początek poniedziałkowych projekcji o 19.30.
(bea)