Ginące miejsca
W Domu Kultury Chwałowice otwarto wystawę najlepszych prac nadesłanych na Konkurs Fotografii Industrialnej „Foto–Pein 2”.
– Miejsca, które sfotografowałem już umierają, na przykład tu na Śląsku giną kopalnie. Uważam, że trzeba je pokazywać, ale bynajmniej nie mam poczucia jakieś misji – wyjaśnia Marcin Grygier z Jastrzębia Zdroju, zdobywca nagrody specjalnej.
Na konkurs przysłał cykl zdjęć zrobionych w kopalni Moszczenica. – Już wcześniej robiłem tego typu zdjęcia, chodziłem i szukałem ciekawych miejsc na Śląsku, nie tylko kopalni. Fotografowałem też cegielnie i inne zakłady, a nawet stare kościółki. Ale w konkursie wziąłem udział po raz pierwszy – dodaje jastrzębianin, uczeń Studium Fotograficznego w Katowicach, który zamierza studiować w łódzkiej filmówce. Prace Marcina Grygiera zdobyły wysokie oceny w obu konkursowych kategoriach, dlatego jury postanowiło mu przyznać nagrodę specjalną. Natomiast w kategorii architektura (budowle przemysłowe oraz inne obiekty przemysłowe) pierwsze miejsce zdobył Robert Pietraga z Jeleniej Góry. Zaś wyróżnienia trafiły do: Tomasza Pastyrczyka z Zielonej Góry, Ireneusza Kowala z Jarosławia, Marka Lochera z Mysłowic, Tadeusza Koniarza z Tarnowa i Pawła Pałamarczuka z Gliwic. W drugiej z konkursowych kategorii industrii (maszyny, urządzenia, infrastruktura przemysłowa) najbardziej spodobały się prace Zbigniewa Podsiadło z Sosnowca, a wyróżniono: Wojciecha Świerczyka z Bydgoszczy, Jacka Sobocińskiego z Gdańska, Marcina Połomskiego z Rydułtów i Zenona Balcera z Warszawy. Wyróżnienie specjalne zdobył Marek Kuder z Raciborza, nasz redakcyjny kolega, który zaprezentował m.in. zdjęcia zrobione w starej, raciborskiej winiarni. – Rok temu zauważyliśmy, że w znajdującej się obok naszej redakcji starej winiarni są otwarte drzwi. Wykorzystaliśmy okazję, żeby zrobić zdjęcia. To była bardzo udana sesja, mieliśmy piękne światło. I tak się zaczęła moja fascynacja tego typu miejscami – opowiada Marek Kuder, który zaczął fotografować stare fabryki, dworce, restauracje. – Lubię specyficzną atmosferę tych miejsc i sam moment robienia zdjęć, czemu towarzyszy nierzadko spora dawka adrenaliny – zdradza. Na pokonkursowej wystawie w Domu Kultury Chwałowice można oglądać prace nie tyko laureatów. Jury zakwalifikowało ponadto zdjęcia 64 autorów. Wśród nich są rybniczanie: Marian Słupik, Jacek Komorowski, Marcin Kusidło, Bartłomiej Dziwoki i Krystyna Skupień. W sumie na konkurs nadesłano 516 prac 167 autorów. – Zaskoczyło nas, że pojawiło się sporo zdjęć pokazujących obiekty industrialne, ale te współczesne. Zastanawiamy się czy w przyszłym roku nie wprowadzić nowej kategorii – mówi Izabela Nietrzpiel, sekretarz jury. Dodaje, że część prac można oglądać na internetowej stronie http://www.fotopein.dkchwalowice.pl/. Organizatorzy czynią też starania, żeby rozbudować stronę i umieścić na niej wszystkie zdjęcia, zgodnie z jednym z celów konkursu, jak jest tworzenie archiwum „znikających punktów” architektury i infrastruktury przemysłowej. Zaś wystawa pokonkursowa będzie wędrowała po Polsce, niewykluczone, że trafi też do Czech.
Beata Mońka