Sentymentalna podróż
Koncert Zespołu Muzyki Dawnej „Il Sospiro" w Kościele Ewangelicko-Augsburskim zakończył pierwszą edycję Rybnickiego Festiwalu Muzyki Dawnej.
W ostatni z festiwalowych wieczorów wykonawcy zabrali publiczność w sentymentalną podróż w świat muzyki renesansu i baroku.
W rolę przewodnika wcielił się zespół „Il Sospiro", który był gospodarzem całego festiwalu. - Taki festiwal marzył nam się od dawna, bo jest to muzyka nam szczególnie bliska - opowiadała jeszcze przed rozpoczęciem imprezy Sabina Klyta-Szubert ze Stowarzyszenia Miłośników Muzyki Dawnej „Il Sospiro". Wspomniane stowarzyszenie powstało, by prezentować publiczności nie tylko twory minionych epok, ale i historyczne instrumenty. W ubiegłym roku udało im się zorganizować cykl koncertów kameralnych: „Muzyka dawna w śląskich zabytkach". Kolejnym krokiem było zaproszenie melomanów na Rybnicki Festiwal Muzyki Danej, który zainaugurował koncert warszawskiego zespołu „Dekameron", który odbył się w Kościółku Akademickim. Drugie z muzycznych spotkań miało miejsce w kościele św. Barbary w Boguszowicach. Z recitalem organowym wystąpiła Marta Kogut, absolwentka Akademii Muzycznej w Katowicach w klasie prof. Juliana Gembalskiego, laureatka wielu konkursów organowych, która zajmuje się także budownictwem i rekonstrukcją dawnych instrumentów. Tegoroczny Rybnicki Festiwal Muzyki Dawnej zakończył koncert Zespołu „Il Sospiro".
(bea)