Są góry do zdobycia
W DK Chwałowice odbyły się I Dni Rozwoju Osobistego DROga.
– Rozwój osobisty to jak zdobywanie kolejnej góry. Do tego są potrzebne: odpowiedni sprzęt, metoda, mapa, przewodnicy. Nasze warsztaty i wykłady są jak ci przewodnicy i sprzęt. Pokazujemy jak zdobyć górę, ale to, czy podejmą wspinaczkę, zależy od samych uczestników – tłumaczy Iza Rajter, organizatorka Dni Rozwoju Osobistego.
Przez dwa dni osoby biorące udział w wykładach i warsztatach miały szansę poznania najróżniejszych sposobów na poprawienie jakości swojego życia. Wszystko rozpoczął wykład poświęcony stresowi i metodom relaksacji. – Moim pacjentom często tłumaczę, że nasze organizmy są jak telefony komórkowe. Nawet te z najlepszej firmy, w którymś momencie się wyładowują. My też potrzebujemy doładowywania – wyjaśniała obrazowo Anna Syska – Bielak, psycholog. Uczestnicy spotkania mogli też usłyszeć, że stres jest nam potrzebny do życia i działania, ale w zdrowej dawce. Z jego nadmiarem trzeba walczyć, stosując metody relaksacyjne. – Relaksacji można się nauczyć jak jazdy na rowerze – zauważyła Syska–Bielak, która poprowadziła nie tylko wykład, ale i warsztaty poświęcone treningowi autogennemu. Walce ze stresem mogą służyć także inne metody. Chętni mogli wziąć udział w warsztatach: jogi, tai–chi, chi kung. Także na zakończenie I Dni Rozwoju Osobistego można było się zrelaksować podczas koncertu gongów i mis dźwiękowych w wykonaniu Ewy Skabek i jej synów. Wcześniej, uczestnicy mogli się dowiedzieć na czym polega masaż dźwiękiem, który wspiera leczenie wielu dolegliwości. Bywa na przykład wykorzystywany w stymulowaniu rozwoju dzieci w problemami logopedycznymi.
– Pierwszy raz uczestniczę w tego typu warsztatach, choć wcześniej czytałam co nieco, bo ta tematyka mnie interesuje. Cały czas dojrzewałam do tego, żeby się wybrać na zajęcia. A ponieważ w końcu był czas, chęci i możliwości, tak więc tu jestem – wyznaje Aleksandra Palej, która przyjechała aż z Tychów. W drugim dniu warsztatów towarzyszyła jej córka, 10–letnia Julia. – Staram się wprowadzać córkę w tego typu tematykę, żeby poszerzać jej horyzonty, żeby jej świat nie sprowadzał się do konsumpcjonizmu – tłumaczy. – W domu i tak by było nudno, więc pomyślałam, czemu nie przyjechać z mamą. Dostałam taką fajną układankę, no i podobało mi się rysowanie mandali – opowiada Julia Palej, tuż po zakończeniu warsztatów. – Jestem osobą dość sceptyczną, ale muszę przyznać, że mandale się sprawdzają. To nie są żadne czary, ani przewidywanie przyszłości. Chodzi o oderwanie się od codziennego zgiełku i dotarcie do własnego wnętrza – mówiła filozof Izabela Zep, prowadząca warsztaty poświęcone tworzeniu manadali jako obrazu duszy. – Bardzo mi się podobało, bo dawno nie miałam w rękach kredek – śmiała się po zajęciach Aleksandra Palej. Uczestnicy Dni Rozwoju Osobistego wysłuchali także wykładów poświęconych dietom, w tym wywodzącej się z Chin – Kuchni Pięciu Przemian. Można też było zerknąć w gwiazdy. – Astrologia mówi o tym, że skoro latem jest ciepło, to po co nosić kożuch. Innymi słowy astrologowie badają energię i potencjał ludzi – wyjaśniała astrolog Ewa Kornafel we wstępie do wykładu „Zodiakalni szaleńcy i mistycy – nasz charakter w świetle gwiazd”. – Cieszę się, że w naszych zajęciach uczestniczą też panowie, bo dzięki temu jest równowaga między energią męską i żeńską. Poza tym panowie mają inne doświadczenia w zdobywaniu gór i mogą się z nami tym podzielić – podsumowała Izabela Rajter. W przerwie spotkań można było odwiedzić stoiska: Galerii Decoupage „Harmony Art”, księgarni Tania Książka oraz baru wegetariańskiego „Masala”. Dni Rozwoju Osobistego DROga były organizowane przez Akademię Wspierania Rozwoju Osobistego (AWRO). „Tygodnik Rybnicki” był patronem medialnym imprezy.
Beata Mońka