Urodziny „Kampusu”
Redakcja studenckiej gazety świętowała trzylecie swojego istnienia.
W klubie VIP pojawiło się wiele młodych osób. Najczęściej powtarzanym słowem był „Kampus”, bo to urodziny tej gazety świętowano 11 grudnia. Na imprezie wystąpił zespół „The October Leaves”.
Mają misję
Trzy lata temu grupa studentów postanowiła założyć rybnickie pismo akademickie. Zaczęło się od marzeń i strony internetowej. Dziś to regularnie wydawany miesięcznik, który tworzą studenci Zespołu Szkół Wyższych. – Stwierdziliśmy, że trzecie urodziny „Kampusu” są świetną okazją do podsumowania naszej dotychczasowej działalności. A plany na przyszłość? Zwiększenie nakładu. Realizacja misji „Śląskiego Concord”, czyli wykorzystanie potencjału naszych trzech uczelni dla uczynienia z Rybnika stolicy intelektualnej i kulturalnej Śląska. Jednak prócz naszych dobrych chęci i działań potrzebne jest oczywiście wsparcie władz – podkreśla Szymon Kołodziej, redaktor naczelny.
Zrzucają nadmiar energii
Początki były bardzo skromne. Grupka świeżo upieczonych studentów postanowiła pobawić się piórem. Z czasem udało się pozyskać zaangażowanie większej liczby koleżanek i kolegów ze studiów. Pojawili się także sponsorzy. Dzisiaj wiele osób kojarzy i docenia „Kampus”, jednak pozostało jeszcze sporo pracy, by spełnić marzenie najlepszego pisma studenckiego. Urodziny były okazją, by zastanowić się nad przyszłością gazety. – To jest typowe pismo akademickie. Jakoś specjalnie się nie wyróżnia, ale bardzo dobrze, że jest, bo integruje to środowisko ludzi, którzy mają ochotę zrzucić z siebie nadmiar energii. Szkoda tylko, że środki nie pozwalają, by rozwinąć to edytorsko. Przydałaby się również opieka merytoryczna – analizuje Robert „Ryba” Rybicki, który przyszedł świętować ze studentami.
Beata Mońka