Spełnione prognozy
III kolejka Rybnickiej Amatorskiej Ligi Piłki Nożnej Halowej.
Biorąc pod uwagę wyniki pierwszych meczy obu drużyn, spotkanie nie zapowiadało równej walki. Spełniony Element swego pierwszego przeciwnika drużynę 100% rozgromił 8 do 0. Zaś ekipa AKP Centrum do tej pory nie miała zbyt wielkiego szczęścia. Pierwszy mecz z Silesian Boys zawodnicy z Centrum przegrali stosunkiem bramek 4:3 na korzyść Silesianów. Spotkanie II kolejki z Energetykiem także nie należało do udanych. Mecz zakończył się kolejną porażką, tym razem 2 do 1. I choć Spełniony Element w II kolejce uległ w 2:1 silnej drużynie La Liga +, to nie było wątpliwości, że to właśnie Element jest zdecydowanym faworytem tego meczu.
Jednak pierwsze przypuszczenia zostały poddane w wątpliwość po pierwszych minutach pojedynku. Początek spotkania okazał się chaotyczną bieganiną za piłką i serią niecelnych i niejednokrotnie bezsensownych strzałów. Przedłużona rozgrzewka trwała praktycznie przez pierwsze 4 minuty, piłka wędrowała z połowy na połowę, czasami lądując daleko na ścianie poza bramką. Bramkarz Spełnionego Elementu, od samego początku nie miał zbyt wiele pracy, więc kilkakrotnie wybiegał nawet w połowę przeciwnika. Sytuacja inaczej wyglądała po drugiej stronie, mocne strzały co chwila lądowały tuż obok Piotra Kołtuńskiego. Pierwszą groźną akcję przeprowadzili Spełnieni w końcu 2 minuty, mocny strzał obronił bramkarz Centrum, chyba tylko dlatego, że napastnik Elementów trafił wprost w ręce Kołtuńskiego. Passę niecelnych strzałów zawodnicy Elementu przełamali w 3 minucie. Kilka kolejnych akcji uwidoczniło wyraźną przewagę Spełnionych nad rywalem. Centralni zostali złamani w środku pola i praktycznie wszystkie piłki z prób układania jakiejkolwiek gry lądowały w nogach Spełnionych. Jedyne zagrażające akcje podbramkowe jakie przeprowawdzili w pierwszej połowie zawodnicy z Centrum, to prawostronne szarże, zazwyczaj kończone przestrzałem lub przejęciem piłki przez obronę Spełnionego Elementu. Serie precyzyjnych strzałów Elementów były główną atrakcją dla zgromadzonych kibiców. Widowiskowe wejścia pod samą bramkę i strzały z daleka kończyły się raz za razem kolejną zmianą wyniku. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 8 do 1 dla Spełnionych.
Spełniony Element – AKP Centrum 8:1
Łukasz Żyła