Sprawa tytułu mistrza ciągle nie zakończona
Do końca rozgrywek Gminnej Ligi Piłki Halowej w Czerwionce pozostały jeszcze cztery kolejki.
ISM - FC Czerwionka 6:3
Drugim meczem 16. kolejki GLPH był pojedynek pomiędzy drużyną ISM a FC Czerwionka. Zawodnicy z ISM wiedzieli, że jeśli chcą się jeszcze liczyć w walce o tytuł, nie mogą pozwolić sobie na żadną wpadkę. I faktycznie nie doszło do żadnej niespodzianki. Choć ekipa z Czerwionki grała w silnym składzie z powracającym po kontuzji Michałem Janiszewskim i braćmi Tkocz, nie dała rady pokonać wicelidera ligi. Pojedynek rozpoczął się od bramki FC Czerwionka. Wykorzystując błąd obrony w 7. minucie piłkę w siatce ISM umieścił Marcin Wróbel. Zapowiadało się ciekawe widowisko. W ekpie wicelidera zapanował niepokój, zmobilizowani zawodnicy ruszyli do kontraataku. W 9. minucie, po efektownym rozegraniu, remisującego gola zaliczył Dawid Klasik. Swą chaotyczną grą, co prawda ekipa FC Czerwionki wielokrotnie przebijała się przez obronę przeciwnika, ale jednocześnie zezwalała tym samym, by to zawodnicy ISM kontrolowali piłkę przez większość czasu. Efekt był taki, że do przerwy na tablicy widniało 3:1. Dwie kolejne bramki i było już 5 do 1 dla ISM. W tym momencie drużyna z Czerwionki pożegnała się ze zwycięstwem. Przez cały mecz walka w środku była na tyle zacięta, że nie było minuty by któryś z zawodników nie wylądował na parkiecie. W drugiej połowie atmosfera jeszcze bardziej się zaogniła, padła pierwsza żółta kartka, otrzymał ją Leszek Zarzycki za niesportowe zachowanie. W ostatnich minustach zawodnicy z Czerwionki zdołali wrzucić jeszcze dwie bramki, ale mecz zamknął celny strzał Grzegorza Jasiczka z ISM.
Łukasz Żyła