Wierni pożegnali księdza Klona
W ubiegłym tygodniu odszedł ksiądz prałat Alojzy Klon. Na uroczystości pogrzebowej w rybnickiej bazylice zgromadziło się bardzo liczne grono wiernych oraz delegacje.
– Był człowiekiem mocnym w wierze. Biskupi nieustannie stawiali mu nowe zadania, a on był niesamowicie dyspozycyjny. Był bez reszty związany z kapłaństwem, nawet na emeryturze. Pamiętacie go jako nieustającego w uświetnianiu tej parafii – mówił podczas uroczystości pogrzebowych arcybiskup Damian Zimoń.
Alojzy Klon urodził się w 1929 roku w Pszowie. Ukończył rybnickie gimnazjum. Po pracy duszpasterskiej w Katowicach, Tarnowskich Górach, Kokoszycach i Rydułtowach, powrócił do Rybnika w 1975 roku, odkąd pełnił funkcję proboszcza parafii świętego Antoniego. Przeszedł na emeryturę 11 lat temu i zamieszkał na probostwie parafii świętej Jadwigi na Nowinach. Zmarł 6 marca, w 80. roku życia i 55. roku kapłaństwa.
(kris)