Wybór szkoły
W kampusie i „ekonomiku” odbyły się Regionalne Targi Edukacyjne.
– Bardzo mi się podobają te roboty, ale studia na politechnice to nie dla mnie – przyznała Linda Markowska, maturzystka z I LO w Rybniku, która odwiedziła Regionalne Targi Edukacji. Licealistkę zaintrygowała prezentacja modeli robota „Hexor”, które zachęcały do studiów na Politechnice Śląskiej. – To bardzo ciekawe, ale ja już tak na 80% wybrałam studia uniwersyteckie na fizyce medycznej. Być może za rok spróbuję zdawać na medycynę. Część moich kolegów jeszcze się waha, jakie wybrać studia albo którą uczelnię. Wizyta na takich targach to dobry pomysł – podsumowuje licealistka. Ona i jej koledzy odwiedzili Zespół Szkół Wyższych przy Rudzkiej, gdzie swoje oferty prezentowały uczelnie wyższe, nie tylko te znajdujące się na terenie rybnickiego kampusu. Kandydaci na studentów mieli okazję zdobyć szereg informacji, porozmawiać z przedstawicielami szkół, pooglądać najróżniejsze prezentacje. Można też było wytchnąć przy muzyce. W budynku Uniwersytetu Śląskiego zagrał zespół D.A.S.H. W pierwszym dniu targów odbyła się także konferencja poświęcona m.in. kształceniu ustawicznemu. Podczas gdy kampus odwiedzali przyszli studenci, ich młodsi koledzy wędrowali do Zespołu Szkół Ekonomiczno–Usługowych. Tutaj przez dwa dni, 21 i 22 marca, ofertę edukacyjną prezentowały szkoły ponadgimnazjalne. „Ekonomik” odwiedziło prawie tysiąc młodych ludzi, których czeka podjęcie niełatwej decyzji, jakim jest wybór szkoły. Być może wśród odwiedzających targi byli przyszli uczniowie klasy z innowacją pedagogiczną „bezpieczeństwo publiczne”, jaka powstanie w VII Liceum Ogólnokształcącym w Zespole Szkół nr 5 im. Józefa Rymera w Niedobczycach. W sprawie otwarcia od września tzw. klasy policyjnej podpisali porozumienie prezydent Rybnika Adam Fudali oraz komendant miejski policji insp. Krzysztof Sowula. – Im atrakcyjniejsza oferta edukacyjna w mieście, tym więcej uczniów i większa subwencja oświatowa. A w każdej populacji jest grupa młodych ludzi zainteresowanych pracą w służbach mundurowych, bo to nie tylko przyszli policjanci, ale i osoby, które będą mogły znaleźć zatrudnienie w inspekcji transportu drogowego, czy wojsku – komentuje Adam Fudali, prezydent Rybnika.
Będą mieć zajęcia z musztry i strzelectwa
– Zdajemy sobie sprawę, że jesteśmy szkołą na peryferiach i musimy szukać sposobów na przyciągnięcie uczniów. Część naszych nauczycieli jest kuratorami i współpracuje z policją, przeczytaliśmy też kilka artykułów o podobnych klasach, czy szkołach w Polsce, stąd wziął się pomysł na klasę policyjną – tłumaczy Dorota Wałach, dyrektor Zespołu Szkół nr 5. Uczniowie będą mieć rozszerzony program z angielskiego, geografii i wiedzy o społeczeństwie. Poznają podstawy prawa, kryminologii, etyki zawodowej i topografii. Będą mieć zajęcia z musztry i strzelectwa. Nauczą się także podstawowej terminologii policyjnej po angielsku. – Specjalistyczne zajęcia będzie prowadzić pracownik policji. Oprócz teorii, będzie też uczył podstaw samoobrony – wyjaśnia dyrektor szkoły. Uczniowie mają też wyjeżdżać na obozy szkoleniowe, odwiedzać Komendę Miejską Policji w Rybniku, jak i szkoły policyjne. – Na pewno ważny będzie aspekt wychowawczy. Tyle się mówi o prawach, ale niestety młodzi ludzie nie zawsze wiedzą, gdzie się ich prawa kończą, a gdzie zaczynają ograniczać prawa innym – mówi Wałach. – Nie możemy zagwarantować absolwentom pracy w policji, ale zdobyta w szkole wiedza na pewno zwiększy ich szanse – mówi sierż. Paweł Ścibiorski z Komendy Miejskiej Policji w Rybniku. Jeżeli uczniowie zdecydują się od razu po szkole wstąpić do policji i będą spełniać określone kryteria, przejdą półroczny kurs podstawowy. Potem będą zdobywać zawodowe szlify na przykład w służbie patrolowej.
Nabór do klasy rozpocznie się w maju. Aby się do niej dostać trzeba będzie mieć określoną liczbę punktów oraz – co istotne – przynajmniej ocenę „poprawną” z zachowania. Nauka będzie trwała trzy lata.
Beata Mońka