Teatr dla każdego
XI Festiwal Sztuki Teatralnej przeszedł do historii.
Zróżnicowany program, międzynarodowe grupy teatralne, wysoki poziom prezentacji konkursowych oraz prawdziwie teatralna publiczność sprawiły, że tegoroczna edycja imprezy, organizowanej przez Fundację Elektrowni Rybnik, zasłużyła na miano wyjątkowej.
„Dla każdeg coś miłego" - te słowa najlepiej oddają ducha tegorcznej edycji Festiwalu Sztuki Teatralnej. Teatr słowa, tańca, ruchu, widowiska plenerowe oraz zaskakujące interpretacje, wszystko to w szczególny sposób zachęciło licznie zgromadzoną publiczność do wspólnego świętowana. Wspólnego, bowiem już do historii przeszły wieczorne dyskusje pokonkursowe, w których każdy mógł wypowiedzieć się na temat prezentowanych przedstawień.
Ważne kontakty
Długie przygotowania i określony koncept tegorocznych spotkań wpłynęły w ogromnej mierze na jakość festiwalu. To w dużym stopniu dzięki Marianowi Bednarkowi, dyrektorowi artystycznemu, udało się nawiązać ważne kontakty na licznych festiwalach, które zaowocowały przyjazdem teatrów z Danii, Stanów Zjednoczonych, Austrii oraz Włoch.
Świeży oddech
Każdy teatr zaprezentował odmienne podejście do sztuki, obrazując tym samym inne obyczaje kulturowe, które w szczególny sposób podkreśliły nietuzinkową atmosferę tegorocznych wydarzeń. W trzydniowym konkursie udział wzięło dziewięć teatrów z kraju i zagranicy. Zmaganiom towarzyszyły pozakonkursowe pokazy plenerowe spektakli na rybnickim rynku, które wzbudziły zainteresowanie, nie tylko festiwalowej, publiczności. W konkursowym jury zasiedli prawdziwi znawcy i praktycy teatru, jak: Krzysztof Sielicki, krytyk teatralny i dziennikarz radiowy z Warszawy, Ewa Ignaczak, reżyser i założyciel Teatru Stajnia Pegaza w Sopocie, kierownik Sopockiej Sceny Off de BICZ oraz Tomasz Rodowicz, aktor i reżyser Stowarzyszenia Teatralnego Chorea z Łodzi. Cała trójka zgodnie podkreślała, że poziom był zaskakująco wysoki. - Rozszerzenie programu o grupy międzynarodowe to wspaniały pomysł, gdyż wnosi w to teatralne wydarzenie pewnego rodzaju „świeży oddech". Bardzo ważne jest, żeby podjąć rozmowę o tym, co się dzieje w teatrze, nie tylko w Polsce. Warto szukać przez to nowego sposobu wyrażania swoich niepokojów - mówił Tomasz Rodowicz.
Zaskakujący werdykt
Jury po długich i burzliwych naradach ogłosiło zaskakujący werdykt. Przyznano cztery równorzędne nagrody dla: Marty Pietruszki i Pauliny Wysockiej za wysoki poziom artystyczny i koncepcję teatralną spektaklu „1287"; Teatrowi Slutspil z Faaborg (Dania) za aktorski wyraz spektaklu „Końcówka" według tekstu Becketta; Aleksandrze Tabor za poruszające wykonanie spektaklu „Musimy mieć dobre życie" Teatru Tetraedr oraz Tomasowi Danielisowi za przejmującą i perfekcyjnie wykonaną realizację spektaklu „Potępienie". Dodatkowo przyznano dwa wyróżnienia dla: Aleksandry Holesz i Bernadety Pander za pomysł i wysoki poziom wykonania spektaklu „Żywopłot" oraz Iwonie Woźniak za reżyserię spektaklu „Łysa śpiewaczka" Studenckiego Teatru Katowice.
Organizację tegorocznej edycji imprezy wsparły Urząd Wojewódzki oraz Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Katarzyna Dera