Dopłacą do oczyszczalni
Być może już niedługo mieszkańcy Gaszowic będą mogli otrzymać 50% dofinansowania za budowę przydomowej oczyszczalni.
Oczyszczalnia funkcjonuje dobrze. Dla naszej gminy do 5 tys. 100 m3 oczyszczonych ścieków, jednak to ciągle za mało - przedstawiał w swym sprawozdaniu Adam Grzelec, przewodniczący komisji rozwoju gospodarczego.
Radni rozpatrują projekt dofinansowania przydomowych oczyszczalni na lata 2009 - 2012. Podobne rozwiązanie przyjęto już w Świerklanach. Tam każdy mieszkaniec, jeśli zdecyduje się wybudować przydomową oczyszczalnię, otrzyma 50% dofinansowania do inwestycji. - Wnioskujemy by odbyć jeszcze jedno posiedzenie wójta razem z projektodawcą programu, ponieważ mieszkańcy już pytają o takie możliwości - zwracał się do wójta Grzelec.
To tylko projekt
- Musimy w tym momencie przeanalizować tereny, gdzie takie przydomowe oczyszczalnie mogłyby powstać. Proszę bowiem zwrócić uwagę, że jeśli mieszkaniec wybuduje sobie taką oczyszczalnię na terenie nie wskazanym przez gminę, będzie musiał sobie sam pokryć koszty - odpowiadał wójt Andrzej Kowalczyk. Radni będą analizować aspekty techniczne projektu. Jednak nie każdy radny był bezkrytycznie nastawiony do pomysłu. - Ja nie neguję tego projektu, ale nie zmienia to faktu, że jest to jedynie projekt. Co jeśli na przykład ktoś będzie miał przydomową oczyszczalnię, a później będzie możliwość przyłączenia do kanalizacji i nie wyrazi na to zgody? Przecież gmina mu zapłaci za część tej oczyszczalni - wyrażał swe wątpliwości radny Ryszard Jacek.
Wychodzi taniej
- Wszyscy znamy przypadek kilku mieszkańców, którzy nie mają większych szans na podłączenie kanalizacji. Jeśli zdecydujemy się na ten program, zbudowanie oczyszczalni dla tych trzech gospodarstw wyniosłoby 15 tys. zł, zaś poprowadzenie kanalizacji to dla nas koszt rzędu 500 tys. zł. Trzeba jedynie przeanalizować przestrzeń gminy pod kątem gdzie można takie oczyszczalnie wybudować. Przy realizacji projektu uchwalimy odpowiedni regulamin, by wszystko było jasne - uspokajał wójt. W najbliższym czasie radni podejmą decyzję czy będą dofinansowywać przydomowe oczyszczalnie.
luk