Włączą betoniarkę
Uczniowie „mechanika" będą odbywać praktyki w firmie Vattenfall.
- Cieszę się, że nasza szkoła została wybrana. Ostatnie sukcesy naszych uczniów w rozmaitych konkursach, a teraz to porozumienie potwierdzają, że mamy rozwojowy potencjał - mówił Marek Holona, dyrektor Zespołu Szkół Mechaniczno-Elektrycznych.
Na mocy zawartego porozumienia, firma Vattenfall będzie wspierać kształcenie w zawodach elektrycznych. Sygnatariuszami umowy byli Adam Fudali, prezydent miasta Rybnika jako organu prowadzącego ZSM-E oraz Tomasz Rodziewicz, wiceprezes zarządu Vattenfall Network Services Poland Sp. z o.o. - Wykształcony elektryk po ukończeniu szkoły nie może podłączyć nawet betoniarki. Tak to wygląda, prawda? Musi dopiero odbyć praktykę zawodową i zdobyć uprawnienia. To porozumienie stworzy taka szansę - podsumował prezydent. Uczniowie „mechanika" odbędą praktyki zawodowe, wezmą udział w szkoleniach i wycieczkach naukowych. - Cieszy mnie to, że z oferty tej skorzystają zarówno uczniowie technikum, jak i zawodówki. Ci pierwsi będą mieli miesięczną praktykę w kwietniu przyszłego roku. Oczywiście jest to propozycja i forma docenienia najlepszych uczniów. Już powstała lista kandydatów - przyznał dyrektor szkoły. Podczas spotkania podkreślano również, że zawarte porozumienie to prestiżowe wydarzenie dla „mechanika". - Walczyli o możliwość udziału w programie z innymi, najlepszymi szkołami, ale to oni zostali wybrani - zaznaczyła Joanna Kryszczyszyn, zastępca prezydenta Rybnika, odpowiedzialna za edukację w mieście. Rybnicka szkoła nie jest jednak jedyną, z którą firma Vattenfall nawiązała współpracę. Podobne porozumienia wiążą ją z zespołami szkół w Chorzowie, Bytomiu i Gliwicach. Współpracuje również z Politechniką Śląską. - Ta współpraca ze szkołami jest dla nas bardzo cenna, bo w najbliższych latach część naszych pracowników odejdzie na emerytury - mówił Rodziewicz. Porozumienia jakie firma zawiera ze szkołami to inwestycja w potencjalnych pracowników. - Mam nadzieję, że nasi absolwenci będą u was zatrudnieni. Jeśli nie, to i tak szkolenia i praktyki, które odbędą ułatwią im wejście na rynek pracy - podsumował dyrektor ZSM-E.
(bea)