Coraz mniej przykładów patriotycznej postawy...
Związek kombatantów i byłych więźniów politycznych ma coraz mniej członków.
Wieczna warta
Z roku na rok związek kombatantów i byłych więźniów politycznych jest niestety coraz mniej liczny. - Wielu odchodzi na wieczną wartę. Teraz mamy 126 frontowych żołnierzy. Wszyscy są powyżej 80 roku życia, a niektórzy to i 90-tkę już przekroczyli. Mamy też 163 podopiecznych, czyli członków rodzin zmarłych żołnierzy - wyjaśnia Michał Marek, szef związku. Wśród kombatantów najwięcej jest byłych żołnierzy Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie. Są też pojedyncze osoby z tych, którzy byli represjonowani za czasów PRL, a także byłych członków Armii Radzieckiej.
„Heil Hitler"
Rolą takich organizacji jest nie tylko przypominać o okropnościach wojny, ale także krzewić patriotyczną postawę. - Ze względu na wiek nasza aktywność nie jest już taka, jak kiedyś. Bierzemy udział w różnych uroczystościach. Mamy też własne imprezy, na przykład spotkanie opłatkowe. Śpiewamy tam oczywiście kolędy, a nie bojowe pieśni. Największe obchody wypadają na 1 września, gdzie wysyłamy delegację ze sztandarem - tłumaczy Marek, ale również podkreśla, że szacunku wobec tej symboliki oraz patriotycznego poświęcenia jest już coraz mniej. - Gdy szedłem w mundurze z jakiejś uroczystości, spotkałem dwóch chłopców z tej tak zwanej „dorodnej" młodzieży. Zaczęli wykrzykiwać „Heil Hitler". Zakpili sobie ze mnie! Powiedziałem im parę słów prawdy, ale też nie za dużo, żebym nie oberwał - opowiada Marek. Chwali równocześnie, że jednak wielu młodych przejawia zainteresowanie walkami i potrafi się wykazać patriotyczną postawą.
Krystian Szytenhelm