Hybrydą po mieście
Zarząd Transportu Zbiorowego, by zachęcić przewoźników do zainwestowania w ekologię, sprowadził z Wrocławia na specjalną prezentację autobus Solaris Urbino 18 Hybrid. Posiada on niewielki silnik spalinowy oraz dwa silniki elektryczne.
Te, podłączone są do baterii na dachu i nie wymagają żadnego zewnętrznego zasilania, bo gromadzą energię, wytwarzaną podczas hamowania pojazdu. – To są bardzo dobre rozwiązania: ograniczają emisję spalin i jest efekt ekologiczny. Po polskich miastach jeżdżą pojedyncze egzemplarze tych autobusów i nadal jest to tylko nowinka techniczna, a chodzi oczywiście o cenę – studzi marzenia rybniczan o autobusach XXI wieku Antoni Mainczyk, wiceprezes PST Transgór. ZTZ zachęca, by skorzystać ze środków unijnych w ramach Regionalnego Rozwoju Operacyjnego. PKS Rybnik podchodzi jednak do tej propozycji z dużą ostrożnością. Nie wiadomo jeszcze, czy rzeczywiście można w ramach tego programu finansować takie autobusy. Poza tym to nie jest czas na takie inwestycje. – Jak każdy przewoźnik, i my jesteśmy zainteresowani takimi technicznymi nowinkami. Ten autobus jest o 50 procent droższy od standardowego, kosztuje około 1,5 miliona złotych. Ktoś musi to zapłacić, a dzisiejsza sytuacja ekonomiczna bardzo dotyka transport. Trzeba się zastanowić nad propozycją współfinansowania ze środków UE – tłumaczy Jerzy Siwica, dyrektor PKS Rybnik.
Krystian Szytenhelm