Czepiacie się
Zdaniem wójta Lysek opozycja się go czepia.
Na ostatniej sesji Rady Gminy, za sprawą opozycyjnego klubu Stowarzyszenia Sumina Na Rzecz Rozwoju Górnego Śląska, w stronę wójta kolejny raz pofrunęły sterty wniosków. – Zwracam się ponownie do pana wójta o zajęcie się sprawą odoru, rozprzestrzeniającego się wokół oczyszczalni w Suminie, smród jest już dla mieszkańców nie do zniesienia. Jeśli urząd się tym natychmiast nie zajmie, mieszkańcy wstąpią na drogę sądową – oznajmiał Adam Wawoczny. Jego klubowy kolega, radny Jan Widenka poruszył za to kwestię budowy przyszłego centrum kultury w Pstrążnej. – Co tam właściwie będzie, skoro nazwane jest to ośrodkiem zdrowia? Taka placówka już istnieje z tego co mi się wydaje – kontestował rajca. – Wyjaśniałem już wysokiej radzie na czym ta inwestycja będzie polegać. Będzie to centrum kulturalne, ale w inwestycji nazywamy to w taki sposób, ze względu na to, że w taki sposób łatwiej możemy otrzymać na to fundusze – odpowiadał Grzegorz Gryt, dodając – to jest zwykłe czepianie się nazw.
Na zeszłej, kwietniowej sesji doszło także do przepychanek słownych pomiędzy radnymi opozycji a wójtem. Wtedy padły jednak słowa większego kalibru. Podczas ostrej wymiany zdań radny Stanisław Hałacz oskarżył wójta o pomówienie.
luk