Nowy dwukierunkowy pas na Wodzisławskiej?
Napisał do nas czytelnik, poruszony planami modernizacji ulicy Wodzisławskiej, na którą miastu udało się w tym roku pozyskać środki unijne. – Na odcinku, na którym tworzy się korek, powinno się jak najbardziej poszerzyć drogę – tak, by wygospodarować miejsce na trzeci pas ruchu. Pas taki wykorzystywany byłby w kierunku zależnym od pory dnia, zawsze wtedy, gdy tworzą się największe korki – proponuje Dawid Kobus.
Ulica Wodzisławska to jedna z najważniejszych arterii naszego miasta. To tętnica, którą przemieszczają się dziennie setki samochodów. Nietrudno zauważyć, iż droga ta stanowi spory problem dla ruchu kołowego Rybnika. Sznur samochodów w godzinach szczytu wydaje się nie mieć końca. Wodzisławska to jeden z wielu przykładów, dzięki którym możemy sobie uświadomić, że największym problemem miasta jest komunikacja.
Zwracam uwagę, że sam remont nawierzchni nie rozwiąże problemu korków. Władze powinny szukać dodatkowych rozwiązań, by usprawnić ruch. W opinii prezydenta i jego współpracowników, jedynym sposobem na rozładowanie korków będzie wybudowanie drogi Pszczyna – Racibórz. Czy mają oni rację, nie sposób w tej chwili zweryfikować, bo termin realizacji tej inwestycji to nadal wielka niewiadoma.
Jakie rozwiązanie byłoby dobre „na już”? Na odcinku, na którym tworzy się korek, powinno się jak najbardziej poszerzyć drogę – tak, by wygospodarować miejsce na trzeci pas ruchu.
Pas taki wykorzystywany byłby w kierunku zależnym od pory dnia, zawsze wtedy, gdy tworzą się największe korki: do południa dla samochodów poruszających się w stronę centrum, a po południu w stronę Wodzisławia Śląskiego. Rzecz jasna, niezbędne tutaj będzie dobre oznakowanie i światła. Pomysł, który proponuję, nie jest nowy i wzoruje się na rozwiązaniach zaobserwowanych w Holandii – bo tam funkcjonują one znakomicie. Oczywiście należy także poszerzyć przejazd pod wiaduktem kolejowym, na co potrzebna byłaby zgoda PKP i konsensus między prezydentem a koleją.
Dawid Kobus