Rybniczanie tracą pracę
230 osób musi sobie szukać nowego zajęcia.
PKP Cargo zwalnia w całej Polsce 7 tysięcy osób, w tym: pracowników Zakładu Górnośląskiego, który ma siedzibę w Rybniku.
Pracę w naszym regionie straci 230 osób, które mają jeszcze szansę na dobrowolne odejście z pracy, uzyskując odprawę. Jeśli tego nie zrobią, dojdzie do zbiorowych zwolnień. Związkowcy są dobrej myśli i wierzą, że najgorszego uda się uniknąć.
Barometr gospodarki
Nadwyżkę zatrudnienia PKP Cargo, kolejowy przewoźnik towarów, obliczyła na 7 tysięcy osób. To oczywiście nie efekt samego tylko kryzysu, ale i zmian organizacyjnych, które wprowadzono na początku roku.
– Kolej jest barometrem sytuacji w gospodarce. Jeśli Jastrzębska Spółka Węglowa pracuje tylko przez 4 dni w tygodniu, to ma to duży wpływ na funkcjonowanie również naszego zakładu – tłumaczy Henryk Tylicki, dyrektor Górnośląskiego Zakładu Spółki PKP Cargo. A zamówienia w naszym regionie ograniczyła nie tylko JSW, ale i takie przedsiębiorstwa, jak Zakłady Koksownicze „Zdzieszowice” czy największe rybnickie kopalnie.
Rozmowy ze związkowcami
Załoga zakładu, którego siedziba znajduje się w Rybniku, to ponad 1900 pracowników. Nadwyżkę oszacowano na poziomie 230 osób. Mimo, że zakład obejmuje bardzo rozległy teren, spora część załogi to rybniczanie. Atmosfera rozmów między władzami a związkowcami jest jak na razie dobra. – Dyrektor podchodzi do tych spraw ze zrozumieniem. Dostrzega naszą trudną sytuację, a przecież utrata pracy to zawsze dramat nie tylko dla pracownika, ale i całej jego rodziny. By ratować sytuację finansową, pracownicy już w lutym zgodzili się na ustępstwa płacowe, obniżenie premii, a nawet przymusowe urlopy – tłumaczy Zbigniew Medalion, szef związku zawodowego kolejarzy śląskich.
230 żegna się z pracą
To jednak nie wystarczy. Niezbędne są zwolnienia. Pod koniec maja doszło do porozumienia w sprawie dobrowolnych odejść z pracy. – Pod programem podpisało się wszystkie 16 związków, które działają na terenie Zakładu Górnośląskiego. To pierwszy etap. Drugi ma obejmować zwolnienia grupowe, ale na to nie wyraziliśmy zgody. Mamy czas do 22 czerwca. Po tym terminie dyrektor wprowadzi te zwolnienia grupowe na drodze regulaminu – przedstawia sytuację Medalion. Wpłynęło bardzo wiele wniosków w sprawie dobrowolnego odejścia z pracy. Odprawa obejmuje 15 tysięcy złotych i 9-miesięczną pensję urlopową. W ostatnich dniach można się spodziewać jeszcze większego wzrostu zainteresowania. – Ostatnio odbyły się spotkania z pracownikami ZUS, którzy tłumaczyli, że dobrowolne odejście w ramach porozumienia nie likwiduje szans na uzyskanie wcześniejszych emerytur, bo to są odejścia spowodowane ekonomiczną sytuacją zakładu – tłumaczy Medalion.
Czym się zajmują?
Firma jest narodowym przewoźnikiem towarów. „Każdego dnia PKP CARGO S.A. uruchamia średnio ponad 1300 pociągów, obsługując ponad 10 tys. klientów. Spółka należy do czołowych przewoźników europejskich. Prawie połowę zleconych firmie usług stanowią przewozy międzynarodowe” – czytamy na stronie internetowej firmy.
Firma jest narodowym przewoźnikiem towarów. „Każdego dnia PKP CARGO S.A. uruchamia średnio ponad 1300 pociągów, obsługując ponad 10 tys. klientów. Spółka należy do czołowych przewoźników europejskich. Prawie połowę zleconych firmie usług stanowią przewozy międzynarodowe” – czytamy na stronie internetowej firmy.
Krystian Szytenhelm