Nowy sezon – nowy trener
Piłkarze Energetyka ROW-u Rybnik rozpoczęli przygotowania do nowego sezonu.
Choć do inauguracji sezonu III ligi piłkarskiej pozostał ponad miesiąc, piłkarze Energetyka ROW-u w minionym tygodniu wznowili treningi. Pod wodzą nowego trenera.
Pierwszego lipca nowym trenerem został Dariusz Widawski, zastępując na tym stanowisku zwolnionego Franciszka Krótkiego. Do niedawna jeszcze trener pierwszego zespołu nie rozstał się z klubem, będzie prowadzić młodzieżowców z rocznika 1991 w Śląskiej Lidze Juniorów.
Widawski trenował ostatnio drużynę Unii Racibórz, wcześniej był piłkarzem m.in. Naprzodu Rydułtowy. – Nie miałem wątpliwości czy chcę pracować w Rybniku. Jedynym momentem zawahania była moja poprzednia praca, ponieważ bardzo dobrze funkcjonowaliśmy w Unii Racibórz. Jednak gdy rozmowy z działaczami z Rybnika były mocno zaawansowane, decyzję podjąłem właściwie w ciągu 48 godzin. Na razie nie jestem jeszcze w stanie sformułować celów na przyszły sezon, bo nie wiem do końca jak będzie wyglądać kadra zawodnicza zespołu – mówi Widawski, który pierwsze zajęcia ze swoim nowym zespołem poprowadził 1 lipca. Do dyspozycji na pierwszym spotkaniu miał 27 zawodników: dziewięciu z nich reprezentowało barwy ROW-u w zeszłym sezonie, sześciu graczy przyjechało z innych klubów. Natomiast najliczniejszą grupę stanowili juniorzy z roczników 1990 i 1991 – trenowało ich dwunastu i niewykluczone że to właśnie oni będą decydować o obliczu zespołu w nowym sezonie. – Obecnie w kadrze mam 28 zawodników, kilku jest testowanych. Myślę też o kilku piłkarzach, których chciałbym jeszcze zaprosić do nas na treningi – przyznaje Widawski.
Już trzy dni po pierwszym treningu gracze Energetyka rozegrali pierwszy sparing, w sobotę ich rywalem na stadionie przy ul. Gliwickiej był pierwszoligowy GKS Katowice. Po słabym meczu wygrali przyjezdni 1:0 lecz jak podkreślał trener, najważniejszy w tym pojedynku był cel szkoleniowy. – W tym sparingu więcej biegaliśmy za piłką i bez piłki niż nią graliśmy. Różnica w kulturze gry i umiejętnościach czysto piłkarskich po stronie GKS-u była olbrzymia. Jesteśmy jednak dopiero po trzech treningach i tak naprawdę zapoznajemy się nawzajem, mamy kilku piłkarzy testowanych. Wynik jest nieco mylący, bo GKS miał ogromną przewagę w tym pojedynku. Jednak w drugiej połowie średnia wieku naszej drużyny wynosiła 19 lat – ocenia nowy trener Energetyka ROW.
Marcin Mońka