Mężatki kontra wdowy
– Do przyozdobienia wozu użyłam najróżniejszych roślin z ogródka, w tym dwumetrowego kopru, z wyhodowania którego jestem bardzo dumna – wyjawia Gabriela Gaura, która przy pomocy pani Celiny i pana Władysława przystroiła dożynkowy wóz. Pracę rozpoczęli przed czterema dniami, ale warto było. Wóz ze Szczejkowic okazał się najpiękniejszym na powiatowych dożynkach w Jejkowicach. Duża w tym zasługa Heleny i Bolesława Gudzików, Urszuli Rusek i Haliny Fojcik, którzy żywiołowo reprezentowali swoją wieś. Zwycięzców witali na dożynkowej zabawie mieszkańcy, a także władze. – Dzisiaj to oni tu rządzą, ja tylko pomagam w organizacji – śmieje się sołtys Szczejkowic Ryszard Bluszcz, wskazując na dożynkowych Starostów. A byli nimi: Hanna i Adrian Śleziona, młode małżeństwo, prowadzące własne gospodarstwo. – Oj było trochę roboty przy przygotowaniach. Musieliśmy zadbać o wystrój kościoła na uroczystą mszę, przygotować koronę – opisuje Starościna. – Przygotowania trwają od miesiąca. Musieliśmy wziąć urlop, ale przecież rolnikom też należy się trochę wolnego – mówi z uśmiechem Starosta. W niedzielne popołudnie oboje mogli już odetchnąć, bawiąc się z mieszkańcami na dożynkowym festynie, który odbył się na terenie klubu Borowik Szczejkowice.
(bea)