Liderów dwóch
Forteca Świerklany nie zwalnia tempa. W czwartej kolejce spotkań odniosła przekonujące zwycięstwo w Chwałowicach, choć gospodarze postawili liderowi trudne warunki.
Przy padającym deszczu spotkały się drużyny, które w tym sezonie nie zaznały jeszcze goryczy porażki. Zespół ze Świerklan od początku rundy kroczy od zwycięstwa do zwycięstwa, natomiast zespół Pierwszego Chwałowice stracił dwa punkty w pojedynku z LKS Rój, gdzie zremisował 2:2. Aby nawiązać walkę z rywalem, który jest uznawany za jednego z faworytów do awansu do okręgówki, gospodarze musieli ten mecz wygrać. I rzeczywiście na boisko wyszli mocno umotywowani, prowadząc z Fortecą bardzo wyrównany pojedynek. W pierwszej połowie obie drużyny kilkakrotnie próbowały zaskoczyć rywala, jednak strzały albo nie trafiały w światło bramki, albo stawały się łupem dobrze dysponowanych golkiperów obu ekip. Graczy gospodarzy ratowała również poprzeczka w 36 min po zamieszaniu w polu karnym. Pierwsza połowa zakończyła się bez bramek i gra rzeczywiście układała się na remis.
Po przerwie jednak gracze Pierwszego zaczęli pomału opadać z sił, a piłkarze Fortecy podkręcili tempo. I na efekty nie trzeba było długo czekać. Gościom prowadzenie dał w 52 min Piotr Kuś, celnym strzałem kończąc składną akcję całego zespołu. Ten sam zawodnik 9 min później podwyższył na 2:0 dla Fortecy, wykorzystując błąd środkowych obrońców Pierwszego. I choć piłkarzom z Chwałowic pozostało jeszcze pół godziny gry, z ich ataków niewiele wynikało. Wynik spotkania mogli odmienić Marcin Mulas i Andrzej Buliński, lecz ich strzały mijały światło bramki. A gracze Fortecy prowadząc dwoma bramkami nie forsowali już tempa gry, stawiając raczej na szybkie kontrataki a także testowanie nowych ustawień taktycznych.
Po tym zwycięstwie Forteca przewodzi w A-klasowej tabeli z kompletem 12 punktów. Jedyną drużyną, która dotrzymuje jej kroku jest ekipa Polonii Łaziska Rybnickie, która również odniosła czwarte zwycięstwo w sezonie (2:0 ze startem Mszana). Po bardzo dobrym początku rundy i trzech kolejnych zwycięstwach porażki doznał Orzeł Jankowice, a porażka to tym bardziej bolesna, że odniesiona przed własną publicznością (2:3 z MKS Radziejów). W „derbowym” pojedynku po wyrównanym meczu Zuch Orzepowice zremisował 1:1 z KS Wielopole.
Z kolei z pierwszego zwycięstwa i pierwszej strzelonej bramki mogli cieszyć się kibice w Palowicach, gdzie tamtejszy Orzeł pokonał 1:0 Wicher Wilchwy. Czerwoną latarnią w tabeli pozostaje wciąż zespół LKS Baranowice – tym razem jego piłkarze musieli uznać wyższość graczy ze Skrbeńska.
Pierwszy Chwałowice – Forteca Świerklany 0:2 (0:0)
Bramki: Piotr Kuś 2 (52 i 61 min)
Pierwszy Chwałowice: Sobieraj – Goik, Cichocki (69’ Węgrzyk), A. Kuś, Kaczmarczyk, Kosteczko (79’ Mitręga), Hoła, Kuboń (46’ Kurowski), Dziurowicz (87’ Wilim), Mulas, Buliński
Forteca Świerklany: Ucher – Pastuszak, Lubszczyk, Pająk, Szymura, Gasidło, Urbański, Olszewski (75’ Kąsek), Maleska (90’ Rosadziński), P. Kuś (85’ Grzonka), Gasior (66’ Szypuła).
Marcin Mońka