W paszczy polityki
Radny: powinieneś się leczyć.
Sesje Rady Gminy nigdy nie należą do spokojnych. Wzajemne obrażanie i inwektywy to już norma. Nie ma tu miejsca dla „mięczaków”. Tylko ci najtwardsi urzędnicy i radni wychodzą z podniesioną głową. Pomiędzy pyskówkami podejmowane są jeszcze uchwały.
Piątek, 29 stycznia. Radni debatują na temat gminnych dróg. Atmosfera z minuty na minutę staje się „gęściejsza”. Jak zawsze chodzi o tych lepszych i tych gorszych. – W Raszczycach trzeba wszystko zrobić, a pozostałe miejsca, to wiadomo – rozpoczyna radny Jan Widenka z klubu Stowarzyszenia Sumina. Chwilę później rozpętała się burza. – Złośliwość ludzka nie zna granic – odpowiadał radnemu jego brat Krystian Widenka, szef rady. – Powinieneś się leczyć – wyrzucił Jan Widenka.
Wszystkie normy przekroczone
Podczas dyskusji szef rady pomylił osobę wójta Grzegorza Gryta z Adamem Wawocznym. – Gdyby mnie wzięto za tego pana, mnie by to nawet denerwowało – oznajmił wójt. – A mnie obrażało – ripostował Wawoczny. – Dzisiaj przekroczyliście wszelkie normy – rzucił w międzyczasie wójt. Ostra wymiana zdań i pyskówki pomiędzy radnymi opozycji a szefostwem rady i wójtem trwała przez całą sesję. W międzyczasie radni zdążyli podjąć kilka uchwał.
Komisja zliwkidowana
Burzliwą dyskusję na obradach wywołał również wniosek opozycji w sprawie obcięcia diet członkom komisji. Projekt uchwały ostatecznie nie przeszedł. Jednocześnie odwołany został ostatni z członków komisji ds. współpracy z samorządami i promocji gminy – Jan Widenka. Zlikwidowano też samą komisję. Wcześniej z członkostwa zrezygnował Adam Wawoczny i Rajnhard Weiner.
(luk)