Otwarta wojna z fotoradarem
Postawiony przed kilkoma miesiącami fotoradar przy ul. 3 Maja z pewnością nie wzbudził entuzjazmu wśród kierowców. Jeden z nich, prawdopodobnie bardzo sfrustrowany, zamalował szkło farbą. I po kłopocie.
Fotorodar przy ul. 3 Maja zamontowano w listopadzie. Mieszkańcy od dawna zwracali się do urzędników z prośbą w tej sprawie. Ulica 3 Maja to główny trakt łączący Knurów z Czerwionką. Codziennie przejeżdżają tędy setki aut. – Nie powiem, żeby jeździły tu piraty, ale to fakt, że prują tu szybciej – mówi jeden z mieszkańców.
Nie raz, to drugi
Już na początku grudnia kogoś oko fotoradaru na tyle zdenerwowało, że użył niebieskiego sprayu. Mieszkańcy zgłosili ten fakt strażnikom miejskim i służbom komunalnym. Pracownicy Zarządu Dróg i Służb Komunalnych wyczyścili urządzenie. Niestety, nie minęły dwa miesiące, ktoś ponownie zamalował szkło. Tym razem wandal użył do tego celu białej farby.
Kto posprząta?
Jak udało się nam dowiedzieć, o fakcie pomalowania poinformowana została Straż Miejska Czerwionki – Leszczyn. Strażnicy tłumaczą jednak, że to nie ich działka. Fotoradar znajduje się na drodze wojewódzkiej. – Właścicielem urządzenia jest Zarząd Dróg Wojewódzkich. Komenda w Rybniku przejęła je w użytkowanie. Dopiero dziś dowiedzieliśmy się o zdarzeniu, na miejsce zostali wysłani policjanci, którzy sprawdzą urządzenie – wyjaśnia asp. Sławomir Buczko z Wydziału Ruchu Drogowego rybnickiej komendy i dodaje: – Cóż, na takich chuliganów nie ma siły.
To ktoś od nas
To nie jedyny przypadek wandalizmu w dzielnicy. Ucierpiała również gablota Rady Dzielnicy Czuchów. Prawdopodobnie lokalni wandale wybili szybkę i wyrzucili wszystkie ogłoszenia rady. Falą zniszczeń przejął się przewodniczący rady – Roman Cop. – Mam nadzieję, że wandale zostaną schwytani. Nie ma wątpliwości, że to ktoś z naszej dzielnicy. Straż Miejska powinna przyjrzeć się bliżej sytuacji w naszej dzielnicy – oburza się Cop.
(luk)