Co będzie z Radą Gminy?
Rada Gminy straciła swego wiceprzewodniczącego.
Radni mają w ostatnim czasie nad czym myśleć. W radzie zasiada obecnie o dwóch rajców mniej. Pożegnano już na zawsze wiceprzewodniczącego Rajnharda Weinera.Sołtys Dzimierza zmarł 31 stycznia. Rajnhard Weiner miał 66 lat. Oprócz pełnienia funkcji sołtysa w Radzie Gminy Lyski piastował funkcję wiceprzewodniczącego, był również członkiem Ruchu Autonomii Śląska oraz prezesem Ochotniczej Straży Pożarnej w Dzimierzu. Radni pożegnali swego kolegę 5 lutego.
Podział sił
Oprócz utraty wiceprzewodniczącego, z rady odszedł również jej były przewodniczący Kazimierz Pytlik. W grudniu zapadł wyrok prawomocny, skazujący go za prowadzenie w stanie nietrzeźwości. Tym samym z ustawowej piętnastki w radzie pozostało trzynastu radnych. W konsekwencji zmianie uległ również podział sił w radzie. Koalicyjny klub Ruchu Autonomii Śląska posiada w tym momencie siedmiu członków. W klubie Stowarzyszenia Sumina, czyli opozycji, zasiada sześciu radnych. Wcześniej był to podział na 9 do 6.
Będą wybory?
– Sytuacja w radzie rzeczywiście się skomplikowała, jednak my będziemy prowadzić nadal politykę zdrowego rozsądku – mówi Adam Wawoczny ze Stowarzyszenia Sumina. Klub Ruchu Autonomii Śląska będzie musiał też wybrać nowego przewodniczącego, którym był właśnie Reinhard Weiner. Kiedy miałyby zapaść decyzje co do nowego szefa klubu nie udało się nam ustalić. Nie wiadomo też co postanowi w obecnej sytuacji Rada Gminy. W grę mogą wchodzić również wybory uzupełniające. Próbowaliśmy się skontaktować z Krystianem Widenką, jednak pomimo wielu prób nie udało się nam dodzwonić. Radny zastrzegł sobie również w biurze rady telefon komórkowy. – Nie mogę podać numeru telefonu, ponieważ radny sobie tego życzy – powiedziano nam w biurze rady.
(luk)