Rekiny zjadły Poznań
Ekipa RKM ROW Rybnik zwyciężyła na własnym torze w pierwszym meczu play off I ligi z PSŻ Lechmą Poznań.
– Trzeba przyznać, że dobrze pojechała cała drużyna. Teraz po prostu chcemy godnie zakończyć ten sezon – mówił zaraz po meczu Dariusz Momot, menedżer RKM ROW Rybnik. Jeszcze przed meczem nie wiadomo było jednak w jakim dokładnie składzie rybnicki klub się pojawi. Władze klubu postanowiły renegocjować warunki finansowe na mecz z Lechmą. Ostatecznie w obu klubach po renegocjacji kontaktów w awizowanych składach zabrakło po jednym z czołowych zawodników. W rybnickim składzie nie pojawił się Nicolai Klindt, natomiast w drużynie gości zabrakło Adama Skórnickiego.
Mecz rozpoczął się od wysokiej wygranej gości. Po pierwszy biegu, w którym pojechali Kylmaekorpi i Jamroży na tablicy pojawiło się 5 do 1 dla przyjezdnych. Rekiny jednak z każdym biegiem budzili się. Po biegu piątym wygrywali już praktycznie tylko rybniccy zawodnicy. Najwięcej punktów dla RKM-u zdobyli Kylmeakorpi – 13 i Nermark – 11.
W tej chwili do Lechmy rybniczaninom brakuje już tylko trzech punktów. Przed meczem przewaga wynosiła pięć oczek.
(luk)