25 lat jazzu w Rybniku
A właściwie to o wiele więcej. 25 lat jednak w tym roku obchodził festiwal Jazz Silesian Meeting. – Tak naprawdę, to powinno być dzisiaj 26 lat, ale jeden festiwal nie odbył się z powodu braku funduszy – mówił podczas rozpoczęcia Adam Świerczyna, szef Rybnickiego Centrum Kultury, głównego organizatora festiwalu.
Kilkudniowe święto jazzu rozpoczęło się mocnym akcentem. W czwartek na scenie RCK-u zagrał światowej klasy wirtuoz współczesnej pianistyki Gonzalo Rubalcaba. Publiczność żegnała artystę aż 4 bisami. Z kolei w piątek rybnickiej publiczności zaprezentował się Irek Głyk ze swym rodzinnym trio. W sobotę m.in. wystąpił Przemysław Strączek, na zakończenie festiwalu zagrał uznany już zespół Wallk Away. Tradycyjnie już festiwal zakończył się andrzejkowym jam session w Domu Kultury Chwałowice.
Najwięcej emocji wzbudził zdecydowanie koncert artysty z Kuby. Publiczność w całkowitej ciszy i skupieniu wsłuchiwała się w każde dźwięki wydobywane przez Rubalcabę. Ten na zakończenie musiał aż 4 razy bisować. Zanim jednak wszedł na scenę, dyrektor Adam Świerczyna serdecznie przywitał m.in. prezydenta Adam Fudalego oraz wiceprezydenta Michała Śmigielskiego, wiceprezydent Ewę Ryszkę oraz wiceprezydent Joannę Kryszczyszyn. „Mecenasi” kultury opuścili jednak salę po niecałych 10 minutach.
(luk)