Budżet uchwalony
Na ostatniej sesji Rady Miasta Rybnika radni uchwalili budżet na rok 2011. Za przyjęciem budżetu głosowała nawet opozycja.
Radni w miniony czwartek jednogłośnie przyjęli uchwałę budżetową. Opozycja, czyli Platforma Obywatelska niespodziewanie poparła budżet na rok 2011. Dochody w tym roku mają się zamknąć kwotą 561 mln zł, wydatki mają wynieść 593 mln zł, na same inwestycje samorządowcy chcą wydać 113 mln zł. Budżet zamknie się tym samym deficytem 32 mln zł. Poziom zadłużenia ma wynieść 29,02 proc. (dopuszczalny poziom długu to 60 proc.), zaś wskaźnik obsługi zadłużenia 5,16 proc. (dopuszczalny poziom to 15 proc.)
Adam Fudali – prezydent Rybnika:
Każdy projekt budżetu musi być zatwierdzony przez kolegium Regionalnej Izby Obrachunkowej. Tak też stało się w naszym przypadku i nasz budżet na 2011 rok uzyskał opinię pozytywną. 25 naszych radnych głosowało za budżetem, czyli został przyjęty jednogłośnie. Jako stary samorządowiec, mogę powiedzieć, że był to chyba pierwszy przypadek w historii rybnickiego samorządu. W 2010 roku nie zdążyliśmy wykonać pewnych zadań i zostały przeniesione na rok 2011. Jest to kwota około 30 milionów złotych. Budżet na 2010 był na początku zaplanowany z deficytem 115 milionów złotych, a kończymy go nadwyżką w wysokości 12 300 000 zł. Czy podobnie będzie w 2011? Jak popatrzymy na rozstrzygnięcia przetargowe, powiedzmy na drogę na Żory mieliśmy zabezpieczone 50 mln złotych, a przetarg zakończył się w wysokości 25 mln zł. Te zadania, które są opisane w budżecie, są wartości kosztorysowej. Jest dużo zadań, z których po przetargach powstaną oszczędności. Z nich będę chciał zmniejszyć deficyt, aby budżet zakończyć nadwyżką, albo jeśli będą ważne zadania, które trzeba będzie wykonać, to na nie się zdecyduję. Na opiekę społeczną wydajemy za dużo pieniędzy. Faktem jest, że kontrolujący oddziały związane z opieką społeczną przekazali nam opinię, że w Rybniku zrobione jest już wszystko i można z nas brać przykład. Bardzo pochlebna opinia, ale kosztuje 66 milionów złotych. Miasto może się zadłużyć maksymalnie na 60 procent, u nas ten wskaźnik wynosi 29,02%. Z dochodów na obsługę długu można wydać maksymalnie 15%. My jesteśmy na poziomie 5,16%.
Każdy projekt budżetu musi być zatwierdzony przez kolegium Regionalnej Izby Obrachunkowej. Tak też stało się w naszym przypadku i nasz budżet na 2011 rok uzyskał opinię pozytywną. 25 naszych radnych głosowało za budżetem, czyli został przyjęty jednogłośnie. Jako stary samorządowiec, mogę powiedzieć, że był to chyba pierwszy przypadek w historii rybnickiego samorządu. W 2010 roku nie zdążyliśmy wykonać pewnych zadań i zostały przeniesione na rok 2011. Jest to kwota około 30 milionów złotych. Budżet na 2010 był na początku zaplanowany z deficytem 115 milionów złotych, a kończymy go nadwyżką w wysokości 12 300 000 zł. Czy podobnie będzie w 2011? Jak popatrzymy na rozstrzygnięcia przetargowe, powiedzmy na drogę na Żory mieliśmy zabezpieczone 50 mln złotych, a przetarg zakończył się w wysokości 25 mln zł. Te zadania, które są opisane w budżecie, są wartości kosztorysowej. Jest dużo zadań, z których po przetargach powstaną oszczędności. Z nich będę chciał zmniejszyć deficyt, aby budżet zakończyć nadwyżką, albo jeśli będą ważne zadania, które trzeba będzie wykonać, to na nie się zdecyduję. Na opiekę społeczną wydajemy za dużo pieniędzy. Faktem jest, że kontrolujący oddziały związane z opieką społeczną przekazali nam opinię, że w Rybniku zrobione jest już wszystko i można z nas brać przykład. Bardzo pochlebna opinia, ale kosztuje 66 milionów złotych. Miasto może się zadłużyć maksymalnie na 60 procent, u nas ten wskaźnik wynosi 29,02%. Z dochodów na obsługę długu można wydać maksymalnie 15%. My jesteśmy na poziomie 5,16%.
Piotr Kuczera – przewodniczący klubu radnych PO:
W czasie intensywnych prac w poszczególnych komisjach radni Platformy Obywatelskiej nie raz zwracali uwagę na błędy i uchybienia jakie można było znaleźć w projekcie uchwały budżetowej. Równocześnie chwaliliśmy rozwiązania dobre. W szczególności cieszyły nas propozycje, które przedstawiciele Platformy sugerowali w minionych latach. Jako przedstawiciele Platformy Obywatelskiej chcemy współpracy na rzecz naszego Miasta. Nie oznacza to jednak, że nie będziemy pytać, dociekać i wytykać błędów wtedy, kiedy wymaga tego interes mieszkańców i Miasta. Z zadowoleniem stwierdzamy, że po raz pierwszy przedstawiony projekt budżetu jest projektem urealnionym i zauważamy możliwość realizacji przedstawionych planów. W poprzednich latach mieliśmy do czynienia niestety z odmienną praktyką – więcej się mówiło o inwestycjach, niż się ich realizowało. Takie działania nie znajdowały naszego przyzwolenia. Jednocześnie pragniemy wyrazić głęboką nadzieję, iż w czasie przyszłorocznych poprawek wprowadzanych do dziś uchwalanego budżetu rządząca koalicja oraz Prezydent Miasta Rybnika Adam Fudali będą unikać praktyki przesuwania zaplanowanych inwestycji na kolejne lata. Liczymy na konsekwencję we wprowadzaniu planów w życie!
W czasie intensywnych prac w poszczególnych komisjach radni Platformy Obywatelskiej nie raz zwracali uwagę na błędy i uchybienia jakie można było znaleźć w projekcie uchwały budżetowej. Równocześnie chwaliliśmy rozwiązania dobre. W szczególności cieszyły nas propozycje, które przedstawiciele Platformy sugerowali w minionych latach. Jako przedstawiciele Platformy Obywatelskiej chcemy współpracy na rzecz naszego Miasta. Nie oznacza to jednak, że nie będziemy pytać, dociekać i wytykać błędów wtedy, kiedy wymaga tego interes mieszkańców i Miasta. Z zadowoleniem stwierdzamy, że po raz pierwszy przedstawiony projekt budżetu jest projektem urealnionym i zauważamy możliwość realizacji przedstawionych planów. W poprzednich latach mieliśmy do czynienia niestety z odmienną praktyką – więcej się mówiło o inwestycjach, niż się ich realizowało. Takie działania nie znajdowały naszego przyzwolenia. Jednocześnie pragniemy wyrazić głęboką nadzieję, iż w czasie przyszłorocznych poprawek wprowadzanych do dziś uchwalanego budżetu rządząca koalicja oraz Prezydent Miasta Rybnika Adam Fudali będą unikać praktyki przesuwania zaplanowanych inwestycji na kolejne lata. Liczymy na konsekwencję we wprowadzaniu planów w życie!
(luk)