Połamali mu żebra, bo zajechał im drogę. Grozi im 5 lat więzienia
Policjanci z Rybnika zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy pobili mieszkańca Raciborza. W ustaleniach pomogli również policjanci z Wodzisławia. W trakcie przesłuchania okazało się, że sprawcy postanowili pobić 53-latka za to że ten zajechał im drogę. Mężczyzna ze złamanym żebrem, urazem oka i ogólnymi potłuczeniami trafił do szpitala a napastnicy do policyjnego aresztu. Grozi im do 5 lat więzienia.
W piątek do komendy w Rybniku zgłosił się mężczyzna, który oświadczył, że około godziny 21.30 podjechał swoim samochodem na stację benzynową przy ulicy Rybnickiej w Radlinie, która okazała się nieczynna. W pewnym momencie na stację podjechał samochód marki deawoo, z którego to dwóch mężczyzn zaczęło wymachiwać w jego kierunku pięściami. Mężczyzna nie czekając ani chwili dłużej ruszył w stronę kompleksu leśnego. Na końcu drogi, która okazała się ślepą uliczką zatrzymał pojazd i z niego wysiadł. Jak się okazało, mężczyźni z deawoo jechali za pokrzywdzonym i gdy dojechali do niego zaczęli go bić i kopać po całym ciele. Tak pobitego pozostawili w kompleksie leśnym i uciekli. Mężczyzna był na tyle świadomy, że udało się mu zapamiętać markę pojazdu i numery rejestracyjne. Zatrzymanie potencjalnych sprawców było zatem tylko kwestią czasu. Przesłuchiwani przez wodzisławskich śledczych napastnicy przyznali się, że zdenerwowali się na kierowcę renault, gdy ten zajechał im drogę. Wtedy to postanowili za nim jechać i sami wymierzyć mu sprawiedliwość. 53-letni raciborzanin ze złamanym żebrem, urazem oka i ogólnymi potłuczeniami trafił do szpitala. O losie 26 i 30-latka zadecyduje sąd. Grozi im do 5 lat pozbawienia wolności.
(luk), kmp