Koniec z Chałupkami
Przewozy Regionalne zlikwidują połączenia na dwóch trasach z Rybnika.
Przewozy Regionalne chcą od Samorządu Województwa dodatkowych 50 mln zł. Za niespełnienie żądań planują wycofanie ok. 100 pociągów.
Jak powiedziała w minionym tygodniu Małgorzata Kuczewska-Łaska, prezes Przewozów Regionalnych, Śląsk jest obecnie jednym z największych problemów dla spółki. Przewoźnik chce otrzymać dofinansowanie na poziomie 140 mln zł, marszałek pragnie dać jedynie 110 mln zł. Na Śląsku może zniknąć 100 pociągów.
Według informacji podanych przez Przewozy Regionalne, z trasy 21 marca znikną połączenia m.in. na trasach Rybnik – Bielsko–Biała, Rybnik – Chałupki. – Plany Przewozów Regionalnych to próba wywarcia nacisku na Zarząd Województwa Śląskiego, aby zwiększył planowane dofinansowanie regionalnych przewozów pasażerskich z ok. 110 do 160 mln zł. Takie działania to próba usprawiedliwienia braku wizji w organizacji przewozów, pasywności w zarządzaniu Przewozami Regionalnymi. Wzrost kosztów, spadek przychodów, wzrost deficytu i pogarszająca się jakość obsługi pasażerów to główne problemy, na które spółka nie znalazła rozwiązania – twierdzi Adam Matusiewicz marszałek województwa śląskiego. Marszałek podkreśla, że w prowadzonych negocjacjach urząd marszałkowski wielokroć bezskutecznie prosił o wyczerpujące informacje dotyczące uzasadnienia wyliczeń. Z kolei Przewozy wyrzucają na brak jakiegokolwiek dialogu z województwem. – Nie rozumiemy zachowania samorządowców, jako właścicieli PR, bo przecież powinni zdawać sobie sprawę z tego, że przy takim rozkładzie jazdy spółka będzie ponosić straty – mówiła w zeszłym tygodniu Małgorzata Kuczewska-Łaska dla portalu rynek-kolejowy.pl. Samorząd Województwa jednocześnie zamierza uruchomić spółkę Koleje Śląskie. Ma ona uzupełniać ofertę dotychczasowego przewoźnika i jednocześnie stanowić konkurencję w zakresie jakości przewozów pasażerów.
(luk)