Serce Mateusza stanęło
Sekcja zwłok stwierdziła, że śmierć szesnastoletniego Mateusza z Jejkowic nastąpiła w wyniku nagłego zatrzymania akcji serca. – Mamy wstępną opinię po przeprowadzonej sekcji zwłok, która wykazała, że przyczyną zgonu była ostra niewydolność oddechowo-krążeniowa spowodowana nagłym zatrzymaniem akcji serca.
Pobraliśmy wycinki materiału biologicznego do badań specjalistycznych z zakresu histopatologii, które być może pozwolą ustalić bliższy mechanizm zgonu – mówi Jacek Sławik prokurator rejonowy z Rybnika. W wynikach sekcji nie ma zapisu, który pozwalałby stwierdzić, że chłopak uległ urazowi, czy wypadkowi. – Sekcja wskazuje na przyczyny wewnętrzne, chorobowe – stwierdza Sławik. Prokuratura planuje przeprowadzić także badania toksykologiczne, ale już wiadomo, że uczeń jejkowickiego gimnazjum nie był ani pod wpływem alkoholu ani szeroko rozumianych substancji odurzających. Wyniki sekcji pozwalają stwierdzić, że śmierć gimnazjalisty nastąpiła z tych samych przyczyn, co śmierć 25-letniego Tomasza, piłkarza LKS Adamowice. – Można tutaj dopatrywać się podobieństwa, bo przyczyny są takie same – dodaje prokurator.
(ska)