PUP a emigracja

Celem akcji nie jest jednak, wbrew pozorom, promowanie emigracji zarobkowej wśród mieszkańców naszego miasta. – Nie chcemy im mówić, żeby wyjeżdżali, bo przecież po to jesteśmy, by oganizować miejsca pracy u nas, w Polsce. Chodzi nam jednak o to, że wyjeżdżający często nie są przygotowani na to, co czeka ich na obcej ziemi. Nie wiedzą, jakie prawa im przysługują, gdzie mogą się zwrócić po pomoc. Nie mają informacji o ubezpieczeniach i podstawowych nawet informacji o warunkach pracy. To właśnie chcemy zmienić, by nie narażać tych ludzi na niepotrzebne komplikacje, na problemy z prawem, z ubezpieczeniem i pracodawcą – tłumaczy Teresa Bierza, dyrektor rybnickiego PUP.

Z dniem 1 maja swoje rynki pracy otworzyły Niemcy, Austria oraz Szwajacaria, a zainteresowanie tymi krajami wśród potencjalnych emigrantów jest stosunkowo duże. – Już teraz możemy zacząć szacować, że część naszych bezrobotnych będzie próbowała znaleźć pracę za granicami tych państw. To logiczne z perspektywy wynagrodzenia i warunków pracy – mówi dyrektor PUP. – Dlatego właśnie potrzebne są takie spotkania informacyjne – dodaje. Spotkanie z doradcami w ramach akcji „Kein Grenzen” jest oczywiście bezpłatne.

(mark)