Prezentacja nowej wokalistki
Zespół Łzy zaprezentował w piątek w Focus Mall swój nowy głos – Sarę Chmiel.
Muzycy spotkali się z fanami przed wejściem do salonu Empik na parterze rybnickiej galerii handlowej.
Była to z pewnością okazja dla miłośników pszowskiego zespołu, by chwilę porozmawiać, zdobyć autograf na najnowszej płycie zespołu „Bez słów” lub na plakacie oraz zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie. Przede wszystkim jednak była to promocja nowej wokalistki Sary Chmiel. – Zgłoszeń mieliśmy mnóstwo, w tym nawet mężczyźni wyrazili zainteresowanie śpiewaniem u nas. Z Sarą jednak zaczęliśmy się świetnie dogadywać już od pierwszego spotkania, dlatego teraz jest tutaj z nami – mówi Adam Konkol, gitarzysta, kompozytor i założyciel zespołu. Sama wokalistka nie kryła zadowolenia z takiego obortu spraw. – Oczywiście jestem podekscytowana. Fani na koncertach przyjęli mnie bardzo ciepło, a to było bardzo budujące. Wcześniej pracowałam z dziewczynami w tercecie Mocha, one także mnie wspierają, były na pierwszym koncercie – mówi Sara Chmiel. – To nie była też łatwa decyzja. Dowiedziałam się o castingu i nie pobiegłam tam zaraz, lecz rozmawiałam z dziewczynami, rozważyłam wszystkie za i przeciw – teraz zupełnie nie żałuję – dodała. A czy boi się porównań z byłą wokalistką? – Ania z pewnością w świadomości wielu fanów jest i będzie głosem Łez. Mam jednak nadzieję, że zdobędę sympatię tych ludzi. Nie ma sensu się porównywać, dlatego też zupełnie się tych porównań nie boję – komentuje wokalistka. Po krótkiej rozmowie na temat pracy nad płytą i nowych doświadczeń Sary Chmiel przyszedł czas na dużo przyjemniejszą część spotkania – każdy zainteresowany mógł sobie zrobić pamiątkowe zdjęcie z zespołem oraz otrzymać autograf. W kolejce ustawili się ci najmłodsi oraz ci najstarsi miłośnicy Łez, a to naprawdę dobrze dla Sary Chmiel rokuje.
(mark)