Tragedia na festynie
W sobotę 4 czerwca na boisku w Niedobczycach doszło do wypadku.
Podczas festynu prezentowane były różne pojazdy, w tym kłady. Na jeden z nich wsiadła 11–letnia dziewczynka, która odpaliła maszynę i przegazowała pojazd. Kład posiadał automatyczną skrzynię biegów więc ruszył z miejsca i uderzył w grupkę dzieci. Dwie dziewczynki w wieku 10 lat i 3–letni chłopiec odnieśli obrażenia nóg. Jedna z dziewczynek i chłopczyk doznali potłuczeń i krwiaków. Druga dziesięciolatka doznała złamania nogi. – Na miejscu byli policjanci, przewodnicy psów, którzy prezentowali pokaz sprawności. Od razu udzielili pomocy i wezwali pogotowie. Dzieci zostały zabrane do szpitala i po udzieleniu pomocy zwolnione do domu – informuje nadkom. Aleksandra Nowara, rzecznik prasowy KMP Rybnik. Policjanci ustalili, kto jest właścicielem kłada. Jest to 31–latek z Rybnika. – Prowadzimy postępowanie, które ma wyjaśnić, czy doszło do przestępstwa. Chodzi o to, czy właściciel kłada miał wpływ na to, co się stało. Dziecko w tym momencie nie ponosi odpowiedzialności karnej, ale nie wykluczone że właściciel pojazdu odpowie za narażenie na niebezpieczeństwo. Na razie jeszcze za wcześnie, aby jednoznacznie to stwierdzić – mówi rzecznik.
(ska)