Więcej dla placówek rodzinnych
Pohamujmy jednak entuzjazm – spadek nie jest bowiem ani spektakularny, ani trwały.
– Bezrobocie spadło w naszym mieście o 0,1 punkta procentowego i wynosi na dzisiaj 7,2 proc – tłumaczy prezydent Adam Fudali. Skąd ten optymistyczny trend? Rybnik poważnie zabrał się za remonty, których w mieście na dobrą sprawę zliczyć nie sposób – a to oznacza, że pojawiła się potrzeba siły roboczej. – Ten trend obserwujemy cyklicznie z początkiem miesięcy ciepłych, gdy zaczynają się roboty drogowe i inne remonty. Należy się cieszyć, bo to zawsze jest dobry znak, ale nie należy się nastawiać na stały spadek – komentuje gospodarz miasta.
(mark)