Czas dla seniorów
Ośrodek Pomocy Społecznej podsumował rok pracy z seniorami.
CZERWIONKA – LESZCZYNY. Wakacje to dobry czas na wszelkiego rodzaju podsumowania. Kilka dni temu również czerwionecki OPS na specjalnej konferencji podsumował rok tworzenia społeczności lokalnej, czyli działań dla seniorów. W tym czasie pracownicy pomocy społecznej zrealizowali dla starszych osób w gminie dziewięć różnych projektów, aktywizując 56 seniorów.
Przyjaźnie i integracja
Dzięki podejmowanym inicjatywom udało się stworzyć bardzo zżytą z sobą grupę, która chętnie podejmuje działania. Narodziły się przyjaźnie, więzi, świetne relacje, samopomoc, wsparcie oraz integracja z lokalnym środowiskiem. – Chcąc stworzyć grupę społeczności lokalnej wybraliśmy seniorów. Właśnie dla tej grupy chcieliśmy pracować. Było warto, bo seniorzy sami podejmują nowe inicjatywy, a OPS nie jest już dla seniorów, ale działa wspólnie z nimi – podkreśla Izabela Malik, kierownik punktu terenowego OPS w Leszczynach. Podczas konferencji pochwał emerytom nie szczędziła Celina Cymorek, dyrektor OPS-u, przytaczając chwilę wcześnie usłyszane słowa jednej z pań – teraz wnukami niech się zajmą ich rodzice, to czas dla mnie. – Cieszę się, że po przejściu na emeryturę nie zamknęliście się państwo w swoich domach. Dzięki wam, możemy udowodnić, że do OPS-u nie przychodzi się tylko po zasiłek. Tworzycie zespół zgranych osób. Macie coraz więcej pomysłów, nie boicie się działać i podejmować inicjatyw. Życzyłabym sobie więcej tak aktywnych grup w gminie. Jesteście państwo prekursorami nowości, nowych trendów w pomocy społecznej – mówiła szefowa OPS-u.
Ich życie się zmieniło
Podczas konferencji seniorzy opowiadali o swoich doświadczeniach. O tym, jak zmieniło się ich życie. Do tej pory nie mieli czasu zadbać o siebie, pomyśleć na nowo o swoich pasjach i zainteresowaniach. Dzisiaj stali się radośni, mają mnóstwo planów na przyszłość, bo wiedzą, że życie w tym wieku nie kończy się na telewizorze. – Z nami, seniorami, wcale nie jest tak łatwo współpracować. Mamy swoje humory, nawyki, swoje „widzi mi się”. Dla osób w naszym wieku znalezienie zajęcia często stanowi problem. Teraz mamy możliwość zajęcia sobie czasu, a pracownicy OPS-u podnoszą nas na duchu, pomagają w wytyczaniu nowych celów w życiu – stwierdził Mieczysław Kowalczyk. Z kolei Maria Szołtysek podkreśliła, jak wiele dało jej uczestniczenie w różnych zajęciach. – Cieszę się, że trafiłam na pierwsze spotkanie. To był marsz z kijami w leszczyńskim lesie. Od tego się wszystko zaczęło i śmiało mogę powiedzieć, że to spotkanie zmieniło moje życie. Dzisiaj uczę się obsługi komputera, chodzę na aerobic, uczestniczę w szeregu fantastycznych wycieczek i pikników – mówiła leszczynianka. Były oczywiście podziękowania, a seniorzy wręczyli kwiaty dyrektor i wszystkim pracownikom OPS-u zaangażowanym w projekty. Po oficjalnej części przyszedł czas na poczęstunek przy stołach suto zastawionych ciastami, które upiekły panie z grupy aktywnych seniorów.
(MS)