MZK za PKS
Międzygminny Związek Komunikacyjny z Jastrzębia Zdroju przejmie zlikwidowane kursy rybnickiego PKS-u. To już pewne.
CZERWIONKA – LESZCZYNY. Mieszkańcy Czerwionki – Leszczyn nie muszą się już martwić, że nie będą mieli czym dojechać do Ornontowic, Knurowa i Rybnika. Władzom gminy udało się połatać dziury jakie od 1 maja zrobił w rozkładzie jazdy rybnicki PKS.
Jak dojechać do szkoły i do pracy
Pod wielkim znakiem zapytania stanęły dojazdy mieszkańców do pracy a od września młodzieży do szkół. Wszystko za sprawą rybnickiego PKS-u. Przewoźnik parę miesięcy temu kursy zlikwidował na trasach Rybnik – Knurów i Rybnik – Orzesze, tłumacząc się względami ekonomicznymi i niskimi napełnieniami. Oliwy do ognia dolał fakt, iż władze Czerwionki – Leszczyn nie dały się zaszantażować i nie dołożyły pieniędzy do utrzymania kursów. Ponieważ do urzędu wpłynęło wiele wniosków od mieszkańców dotyczących braku możliwości dojazdu do Rybnika i Ornontowic, władze gminy zdecydowały się poszukać rozwiązania jak zapełnić luki po PKS-ie. Padło na jastrzębski MZK.
Nowy rozkład od sierpnia
Żeby zapewnić mieszkańcom i młodzieży szkolnej dojazd władze Czerwionki – Leszczyn zwróciły się o możliwość zabezpieczenia zlikwidowanych połączeń do MZK. W tej sprawie, w maju i lipcu odbyły się spotkania przedstawicieli UGiM w Czerwionce – Leszczynach oraz Ornontowic z szefostwem MZK. – Główny nacisk został położony na możliwość zapewnienia dojazdu młodzieży do szkół oraz mieszkańcom do miejsc pracy. Ustalono, że MZK przedstawi nowy rozkład jazdy, w którym mają zostać uwzględnione korekty połączeń związane ze zlikwidowanymi przez PKS połączeniami – mówi Hanna Piórecka-Nowak, rzeczniczka czerwioneckiego urzędu. Według ustaleń nowy rozkład będzie obowiązywał od 15 sierpnia i będzie uwzględniał te potrzeby.
Ostatnie korekty
Propozycja rozkładu, która wpłynęła do urzędu z MZK została szczegółowo omówiona. Urzędnicy przekazali ją także do konsultacji sołtysom Bełku, Stanowic i Przegędzy oraz radzie dzielnicy Dębieńsko, aby informacja dotycząca potrzeb pasażerów była pełna. Uwagi i korekty, które wpłynęły z powrotem, przekazano przewoźnikowi. – Choć rozwiązania, które wdrażamy są kompromisowe, ustalamy nowe kursy w ramach obowiązujących wozokilometrów. Priorytetem jest zapewnienie dojazdu z miejsc, w których w tej chwili nie ma w ogóle komunikacji. W nanoszonych zmianach staramy się uwzględniać przede wszystkim potrzeby związane z dojazdem do szkoły i zakładów pracy – wyjaśnia rzeczniczka. Jeszcze w tym tygodniu władze gminy mają otrzymać gotowy rozkład jazdy uwzględniający wybrane wnioski.
310 i 311
Po korektach, od sierpnia kilka autobusów zmieni swoją trasę. Trudna sytuacja jest w przypadku autobusu linii 310. – Do tej linii nie chcą już dokładać Ornontowice. Dla nas to niestety również trudna sytuacja – tłumaczy Hanna Piórecka-Nowak. Jednak jak dodaje autobus zlikwidowany nie zostanie. Będzie jeździł z Orzesza do przystanku Debieńsko Las. – Odpowiednią ilość połączeń i w najbardziej zgodnych z zapotrzebowaniem godzinach zapewnimy autobusem linii 309 – informuje rzeczniczka. Trasę zmieni autobus linii 311 C. Pojedzie do Rybnika przez Stanowice i Bełk.
Prywatni też chcą wozić
Burmistrz Wiesław Janiszewski spotkała się też z przewoźnikami prywatnymi, którzy deklarowali chęć świadczenia usług transportowych głównie na trasach obsługiwanych wcześniej przez PKS. Gmina bardzo przychylnie odpowiedziała na wstępne deklaracje z ich strony. – Otrzymaliśmy już oficjalne pismo od jednego z przewoźników na linii Racibórz – Katowice o wyrażenie zgody na korzystanie z przystanków w Przegędzy, Stanowicach i Bełku. Oczywiście zgodzimy się – informuje Hanna Piórecka-Nowak. Rocznie Czerwionka – Leszczyny do organizacji transportu zbiorowego dopłaca z budżetu 2 600 890 zł. Zmiany, które mają zacząć obowiązywać od 15 sierpnia nie będą jej kosztować ani złotówki więcej.
(MS)