HISTORIE NASZYCH ULIC
Plac Wolności
Historia Placu Wolności sięga co najmniej 1861 roku. Z tego roku pochodzi pierwsza mapa, na której zaznaczone jest Vorstad Lona, czyli Przedmieście Łony. – Nazwa ta jednak, wraz z urzeczywistniającą się powoli koncepcją „nowego miasta” na południe od rynku, o czym wspominaliśmy już przy okazji historii ulicy Kościuszki, dość szybko zmieniona została na Neue Ring, czyli Nowy Rynek – mówi dyrektor rybnickiego muzeum, Bogdan Kloch. – Pod taką też nazwą widnieje na planach wodociągów z roku 1904 – dodaje. Po I wojnie światowej, gdy cesarstwo upadło, nazwa została zmieniono – miejscu nadano nazwę Plac Wolności. – Można rozumieć do wielorako, jednak najprawdopodobniej miała to być przeciwwaga do znajdujących się tam, a zniszczonych w okolicach roku 20. zabytków pocesarskich, jak pomnik sedański (pomnik upamiętniający zwycięstwo wojsk pruskich nad armią Napoleona III, w związku z czym ten ostatni kapitulował). Wolność, to także zniesienie jarzma zaborcy, stąd też mnogość interpretacji – komentuje dyrektor muzeum. Ciekawostką w tym wypadku jest to, że ambitnych celów stworzenia nowego rodzaju zabudowy w tej części Rybnika nie porzucono do końca. Zachował się szkic architekta z wczesnych lat 30. XX wieku, który przedstawia bardzo futurystyczną, jak na owe czasy i nowoczesną wizję Placu Wolności, z jednej strony węzła komunikacji, z drogą główną i zatoką, z drugiej zaś swoistego osiedla. Ta wizja, jak zresztą nazwa „Plac Wolności” długo się nie obroniły, szczególnie po roku 39. Zaraz po wkroczeniu wojsk niemieckich dokonała się nazyfikacja regionu, w tym zmiana nazewnictwa ulic. Plan Wolności przemianowany więc został na.... Plac Adolfa Hitlera. – Nazwa mówi sama za siebie. Jeśli nadaje się takiemu miejscu imię najważniejszej osoby w Rzeszy, to oznacza, że pełniło ono specjalną funkcję, było ważne i wystawne – komentuje Bogdan Kloch. I tak też było, na pocztówce z czasów wojny, z prawej strony widać wyraźnie zarys wiszących przy budynku flag z charakterystyczną swastyką. A to oznacza, że znajdowała się tam jakaś instytucja III Rzeszy. – Nie jesteśmy jeszcze w stanie namierzyć wszystkich punktów na mapie Rybnika, gdzie naziści umiejscowili swoje biura i ważniejsze punkty administracji. Jest to kwestią czasu, bo zbiory z tego okresu mamy okazałe – komentuje dyrektor Kloch. Zaraz po wojnie Adolf Hitler Platz zniknął z mapy Rybnika, a na jego miejsce powrócił... Plac Wolności. – Stalinizm i później komunizm z wolnością miał dobre skojarzenia, mimo wszystko. Stąd też nie zdecydowano się nadać temu miejscu nazwy np. Józefa Stalina, w odpowiedzi na imię Adolfa Hitlera. Plac Wolności po wojnie został przywrócony i nazwa ta pozostała w Rybniku do dziś – dodaje Bogdan Kloch.
(mark)
Już za tydzień kolejny odcinek cyklu „Historie naszych ulic”, w którym TR we współpracy z Muzeum w Rybniku odsłania przed czytelnikami ciekawe, a często nieznane perypetie rybnickich ulic i placów.