Połowa gminy do skanalizowania
W gminie podłączone do kanalizacji są już 1392 obiekty. Pozostało 1758.
Świerklany. Na ostatnią sesję rady gminy zaproszony został dyrektor GZWiK Adam Badura, aby przedstawić radnym informacje na temat skanalizowania gminy.
Obecnie na terenie gminy wybudowanych jest 106 km sieci kanalizacyjnej, z czego ponad 15 km to same przyłącza. – Aktualnie trwa rozbudowa sieci kanalizacyjnej w Jankowicach, do zrobienia jest jeszcze ok. 1,3 km. Będzie to zrealizowane do końca roku – zapewnia Adam Badura, szef świerklańskich wodociągów. Na etapie rozstrzygnięcia przetargu jest także budowa 10 km sieci kanalizacyjnej w Świerklanach Dolnych. Budowa ma zostać zrealizowana do maja 2014 roku i będzie robiona etapami. Obecnie w Świerklanach jest 3150 odbiorców wody, natomiast przyłączy kanalizacyjnych jest 1392. Nieskanalizowanych jest więc aż 1758 budynków i zakładów przemysłowych. – Po rozmowach z wójtem, można powiedzieć, że do realizacji w najbliższym czasie jest również dalsza budowa odcinka kanalizacji przy ul. Prostej do 10 budynków. Również przedmiotem skanalizowania na Świerklanach Dolnych w ramach wspomnianej inwestycji będzie odcinek na ul. Kucharzówka, później na ul. Granice i Połomskiej. Także przedmiotem prac będą roboty przy ul. 3 Maja – informuje szef GZWiK. Na wniosek kilku mieszkańców ul. Plebiscytowej, tam również będzie wykonywana dalsza część kanalizacji.
Niektórzy nie chcą
Przewodniczący rady gminy był zainteresowany przyłączami w poszczególnych sołectwach. Szef GZWiK przedstawił liczby w rozbiciu na Świerklany i Jankowice. – Na Jankowice przypada 237, a na Świerklany bez podziału na sołectwa 1155 przyłączeń – stwierdził Adam Badura. Radny Marian Kotyrba nie omieszkał zadać znaczącego pytania, dlaczego aż 1758 budynków nie jest podłączonych. – Pomimo tego, że sieć jest na terenie gminy rozbudowana, nie zawsze spełnione są warunki techniczne do podłączenia. W sensie ustawy sieć ma być doprowadzona do granicy działki. Nie zawsze te warunki są spełnione i często wymaga to dalszych nakładów finansowych. Występuje także problem, pewnej liczby domostw, gdzie warunki podłączenia istnieją, jednak brak po stronie właścicieli woli podłączenia – wyjaśnił Adam Badura.
Alternatywa na szkodach górniczych
Wójt Antoni Mrowiec stwierdził, że kanalizacja nie jest wykonywana na 4. i 5. kategorii szkód górniczych, jednak dla mieszkańców z tych rejonów jest przygotowana alternatywa. – Mogą mieć przydomowe oczyszczalnie ścieków. My w tej chwili prowadzimy akcję informacyjną, aby zadeklarowali się mieszkańcy, mający spełnione warunki do powstania oczyszczalni. 45 proc. wartości dotuje NFOŚiGW, jest to kwota maksymalna. 10 proc. to wkład własny gminy, albo mieszkańca, a na resztę chcemy zaciągnąć kredyt. W takim wypadku mieszkaniec będzie płacił ok. 2–3 tys. zł. Od pierwszego stycznia 2012 wchodzi w życie ustawa śmieciowa, która dotyczy również kanalizacji. Tak więc wszyscy mieszkańcy od 1 stycznia będą płacić za kanalizację. Wszyscy, za wyjątkiem posiadających przydomowe oczyszczalnie – poinformował wójt. Zgodnie z ustawą śmieciową umowy na odbieranie odpadów będzie podpisywać z firmami nie mieszkaniec, a gmina, która będzie jednocześnie dysponować wykazem wszystkich nieruchomości, w których odpady będą odbierane. Opłaty będą więc pobierane przez gminę, a nie firmy. Skoro więc każdy i tak będzie płacić za odbiór odpadów, pomoże to ograniczyć wywóz śmieci do lasów.
(ska)