Świerklańska młodzież w Madrycie
Dziewięcioro młodych ludzi ze Świerklan wraz z księżmi Arturem Więckiem i Krzysztofem Wieczorkiem odbyło niezapomnianą dwudziestodniową podróż do stolicy Hiszpanii, by tam zjednoczyć się z młodzieżą z całego świata podczas spotkania z Benedyktem XVI w ramach XXVI Światowych Dni Młodzieży.
Pielgrzymka do Madrytu obejmowała odwiedzenie takich miejsc jak Lyon, Lourdes, Pradena, Fatima czy Barcelona. Koszt całego wyjazdu wynosił 3500 zł, co dla wielu było kwotą nieosiągalną. Dzięki pomocy sponsorów koszt zmniejszył się o 1000 zł za osobę, co umożliwiło świerklańskiej młodzieży uczestniczenie w wydarzeniach. Młodzi przyznają, że pielgrzymka była pełna ogromnych przeżyć i ciekawych spotkań z ludźmi. – Mimo, że różniliśmy się wszystkim, kulturą, językiem czy kolorem skóry, nie było między nami barier. Niezależnie od tego, czy rozmawialiśmy z Hiszpanami, Nigeryjczykami czy Amerykanami, wszyscy byliśmy jedną wielka rodziną, którą łączy wiara – mówi Alicja Potrawa, uczestniczka pielgrzymki. Świerklańscy księża byli pod wrażeniem zaangażowania młodzieży w przeżywanie czasu ŚDM. Zapewne pomocne w tym było roczne przygotowanie, które organizował ks. Marek Bernacki w parafii św. Jadwigi na Nowinach. Uczestnicy wspominają ciepłe przyjęcie i otwartość Hiszpanów. Jednocześnie dementując wyolbrzymione doniesienia o nasilających się protestach w trakcie trwania wizyty papieża. – Jako, że w trakcie pobytu w Hiszpanii nie śledziłem mediów, właściwie nie wiedziałem o protestach przeciwników wizyty papieża. Były one zapowiadane jeszcze przed spotkaniem, ale nie miały żadnego wpływu na przebieg uroczystości. Zostaliśmy przyjęci bardzo dobrze i zachowaliśmy pozytywne wrażenia z pielgrzymki – mówi ks. Artur Więcek ze świerklańskiej parafii. Młodzi również przyznają, że nie odczuli w Hiszpanii żadnych nieprzyjemności, wręcz przeciwnie, byli zachwyceni kulturą i otwartością gospodarzy. – Hiszpanie są szalenie sympatyczni. Najbardziej podobało mi się to, że po mszach nie rozbiegali się szybko do domów, tylko zostawali, żeby porozmawiać i pobyć razem – wspomina Alicja Potrawa. Z kolei Hiszpanie podziwiali śpiew i zaangażowanie w liturgię naszej młodzieży. Polska msza św. w konwencie św. Józefa w Avila spotkała się z uznaniem tamtejszych sióstr karmelitanek. Korzyści poznawcze i duchowe z takiego wyjazdu są nieocenione, o czym mówią zarówno młodzi ludzie, jak i duszpasterze, którzy z nimi pielgrzymowali. – Kontakt z innymi kulturami jest bardzo ubogacający. Z jednej strony chroni przed zamknięciem się w swoim sposobie myślenia, ale także pozwala docenić wartość tego, co nasze, polskie. Kościół jest ze swej natury globalistyczny, spotkanie z innymi pozwala we właściwej skali ocenić nasze lokalne problemy i troski – podsumowuje wyjazd ks. Artur Więcek. Uczestnicy zgodnie twierdzą, że czują się wielkimi szczęściarzami w związku z tym, co mieli okazję przeżyć w Hiszpanii.
(an)