Wreszcie na swoim
Pierwszy wybudowany od podstaw dom socjalny w Czerwionce–Leszczynach już tętni życiem.
LESZCZYNY. Wprawdzie z dwumiesięcznym poślizgiem, ale udało się. Kilka dni temu do nowego domu socjalnego w Leszczynach przy ul. Polnej wprowadzili się pierwsi lokatorzy. W 12 lokalach zamieszkały osoby, których nie stać na płacenie „normalnych” czynszów. Tutaj opłata czynszowa wyniesie tylko 30 zł miesięcznie. – Nie są to osoby mające konflikty z prawem i których zachowanie nie będzie uciążliwe dla otoczenia – mówi Hanna Piórecka–Nowak, rzeczniczka czerwioneckiego magistratu. Metraż lokali nie jest porażający – powierzchnia czterech mieszkań to około 20 m kw., pozostałych ośmiu około 15 m kw. W większych zamieszkały rodziny, w mniejszych osoby samotne. Dla Ewy Wyporskiej to już kolejna przeprowadzka. Do tej pory, najpierw mieszkała w baraku socjalnym w Leszczynach przy ul. Karola Miarki, potem w hotelu przy ul. Młyńskiej w Czuchowie. Na trzecią przeprowadzkę kobieta czekała jednak z niecierpliwością. Wreszcie bowiem może mieć prawdziwy dom. – Warunki są tu o wiele lepsze. Mieszkanie jest bardzo fajne. Ta przeprowadzka to dla mnie najważniejsza odmiana i teraz całe moje życie zmieni się na korzyść – stwierdza pani Ewa. Kobieta nie kryje zadowolenia. Nie dość, że może mieszkać w ładnym mieszkaniu, to jeszcze przypadła jej ważna rola – jako nieformalny administrator domu będzie pilnować, żeby lokatorzy niczego nie dewastowali i dbali o prządek. Na niedużym metrażu lokatorzy mają wszystko, co jest im niezbędne do życia – pokój, aneks kuchenny z piecem, wykafelkowaną łazienkę z prysznicem i toaletą, a nawet mały przedpokój. Podłogi są wyłożone panelami, a ściany wymalowane na jasne, pastelowe kolory. Mieszkania nie mają wspólnego korytarza, ale osobne wejścia bezpośrednio z podwórka.– Już na etapie projektowania staraliśmy się zapewnić przyzwoity komfort mieszkania. Jeżeli lokatorzy będą dbali o swoje lokale, będą tu mogli spokojnie mieszkać – stwierdza Marian Uherek, dyrektor Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej w Czerwionce–Leszczynach. Jak dodaje pracownicy zakładu będą przeprowadzali kontrole, sprawdzając jak mieszkańcy dbają o nowy dom. Zakład zabezpieczył się także przed ewentualnymi demolkami. Tutaj wspomagać ich będzie zainstalowany na obiekcie monitoring. Dom przy ul. Polnej to pierwszy w gminie Czerwionka–Leszczyny budynek socjalny zbudowany od podstaw. Kosztował z całą infrastrukturą około 900 tys. zł. Koszt metra kw. mieszkania wynosi 2,3 tys. zł. Biorąc pod uwagę tę cenę wybudowanie lokalu o powierzchni 15 m kw. kosztowało 23,5 tys. zł. Gdyby rozważać zasadność budowy tego domu pod względem tylko i wyłącznie ekonomicznym byłaby zdecydowanie nieopłacalna. Regulując miesięcznie 30 zł czynszu, lokatorzy nigdy nie będą bowiem spłacić tych kosztów. Władze gminy podkreślają, że liczy się jednak aspekt społeczny i problem braku w Czerwionce–Leszczynach lokali socjalnych. Biorąc pod uwagę taki punkt widzenia, dla gminy wybudowanie tego budynku było bardzo potrzebne. To nie koniec socjalnej rewolucji mieszkaniowej w gminie, bo czerwionecki samorząd ma w planach budowę kolejnych, jeszcze czterech takich domów.
(MS)