Stówa na maszynę
Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji kupi sprzęt do utrzymania boisk.
CZERWIONKA–LESZCZYNY. 100 tys. zł ma do wydania czerwionecki MOSiR na nowy sprzęt. Nie będzie to jednak sprzęt sportowy. Gmina dała pieniądze na zakup urządzenia niezbędnego do utrzymania nowego boiska w Dębieńsku oraz gminnych orlików. MOSiR zastanawia się nad tym, co kupić. Rozważane są dwa warianty – ciągnik o większych gabarytach wraz z osprzętem czy popularny traktorek, również z osprzętem. – Ciągnik i cały osprzęt – kosiarka, szczotki, piaskarki kosztowałby około 140 tys. zł. Traktorek jest mniejszy, ale o 30 tys. zł tańszy. Dokupując potrzebny osprzęt za całość, zapłacilibyśmy 110 tys. zł – mówi Alojzy Klasik, dyrektor MOSiR–u. Jak podkreśla, sprzęt służyłby nie tylko orlikom, ale i wszystkim pozostałym „normalnym” boiskom w gminie. Najprawdopodobniej stanie na kupnie traktorka. Za jego kupnem przemawia parę argumentów. Oprócz ceny, jest kwestia logistyki – w jaki sposób przemieszczać po gminie duży ciągnik. Z logistyką wiąże się także sprawa specjalnych uprawnień pracownika jednostki do poruszania się po drogach publicznych. – Na razie sprawa zakupu jest w trakcie analizy wydatków i zdrowego rozsądku – co kupić, żeby na koniec nie okazało się, że zakup nie został trafiony – mówi Alojzy Klasik.
(MS)