Komputer dla więźnia tak, ale tylko do nauki
Choć siedzą za najróżniejsze przestępstwa, niektórzy więźniowie mogą korzystać podczas odsiadki z własnego komputera. Takie zgody wydaje się niezwykle rzadko, jednak część osób udowodniła, że komputery są im po prostu niezbędne.
Zakres przedmiotów, które skazani mogą posiadać w celi mieszkalnej jest ściśle określony przepisami kodeksu karnego wykonawczego. Z przepisów tych wynika, że dyrektor jednostki może zezwolić skazanemu na posiadanie w celi sprzętu komputerowego. – Udzielenie takiej zgody jest uwarunkowane pewnością, że użytkowanie sprzętu nie naruszy zasad porządku i bezpieczeństwa obowiązującego w konkretnym zakładzie karnym. Tak więc zgoda jest wydawana indywidualnie na czas pobytu w danym, konkretnym zakładzie karnym – wyjaśnia kapitan Justyna Bednarek, rzecznik Okręgowego Inspektoratu Służby Więziennej w Katowicach. Osadzeni nie mogą posiadać w celi środków łączności i urządzeń, które służą do rejestrowania i odtwarzania informacji, jak np. telefony komórkowe, dyktafony, kamery. W praktyce więc ogranicza się w więzieniach sprzęt, który może do takich celów być przez skazanych wykorzystywany. W dobie miniaturyzacji urządzeń elektronicznych sprzęt komputerowy może takie zagrożenie stanowić.
Tylko legalne
Obecnie na terenie okręgu katowickiego na ponad 6,5 tysiąca skazanych komputer w celi posiada 5 osób skazanych. – Podstawą użytkowania przez skazanego komputera w celi jest posiadanie zainstalowanego legalnego oprogramowania, a także brak dostępu do internetu. To wszystko ma służyć uniemożliwieniu skazanym nieograniczonej i nie podlegającej kontroli łączności ze środowiskiem zewnętrznym, a tym samym służy podniesieniu bezpieczeństwa. Można bowiem sobie wyobrazić, że skazany, korzystając z komputera mógłby np. kontaktować się z przestępcami przebywającymi na wolności. Za zgodą dyrektora jednostki skazani użytkujący sprzęt komputerowy mogą odtwarzać na nim oryginalne filmy DVD czy używać gier komputerowych, ale nie znam przypadku, aby dyrektor jednostki wyraził zgodę na użytkowanie komputera przez skazanego z takiego właśnie powodu, czyli tylko po to, aby mógł oglądać na nim filmy – dodaje rzeczniczka.
W Raciborzu nikt nie gra
Sytuacje, kiedy skazany wykorzysta komputer także do rozrywki zdarzają się niezmiernie rzadko, a tematyka filmów i gier powinna sprzyjać readaptacji społecznej np. oprogramowanie nie może zawierać treści pornograficznych. Wydawane przez dyrektorów indywidualne zgody na użytkowanie sprzętu komputerowego w celi zwykle są uzasadnione względami resocjalizacyjnymi (edukacja, podniesienie kompetencji zawodowych, np. skazany programista pisze programy komputerowe). W ZK Jastrzębie–Zdrój jeden skazany posiada zgodę na korzystanie w celi z komputera, co jest uzasadnione jego nauką w szkole informatycznej. W raciborskim więzieniu aktualnie żaden skazany nie posiada takiej zgody.
Adrian Czarnota