Ćwierć wieku czekali na remont
Czerwioneccy policjanci nie będą się już wstydzić przyjmować mieszkańców w swojej siedzibie. Właśnie trwa kapitalny remont miejscowego komisariatu.
CZERWIONKA. W komisariacie policji w Czerwionce–Leszczynach ekipy remontowej nie widziano od dobrych 25 lat. Nie licząc tych, którzy parę lat temu remontowali policyjne garaże i tych, którzy z przerwami pojawiali się tu na „doraźne łatanie”. Z zewnątrz budynek komisariatu, na marginesie zabytkowy budynek, jeszcze w miarę się prezentował. Jednak każdy, kto widział go od środka na długo zachowywał ten widok w pamięci. Praktycznie wszystko tu trzymało się kupy chyba tylko na słowo honoru. Patrząc na obecny stan techniczny budynku, można mieć poważne wątpliwości, czy kiedykolwiek wcześniej przeszedł on kapitalny remont. Elewacja, dach, okna, schody, instalacja elektryczna, sanitarna, przeciwpożarowa, ogrzewanie – to wszystko nadaje się jedynie do wymiany. Do tego odpadające i sypiące się tynki. Kilka razy remont obiecywano, ale w ostatniej chwili okazywało się, że nie ma pieniędzy. I choć w służbach mundurowych nikt nikomu nie musi się tłumaczyć, dlaczego nie dostanie funduszy to dla przyzwoitości wszystko zwalono na kryzys. – Bardzo długo staraliśmy się o remont komisariatu w Czerwionce–Leszczynach. Mieliśmy świadomość tego, że nie jest on w najlepszym stanie – mówi Ryszard Czepczor, oficer prasowy KMP w Rybniku.
Kasa się znalazła
Ponieważ warunki pełnienia służby w czerwioneckim komisariacie powoli zaczęły już schodzić poniżej wszelkich norm, w końcu zapadła męska decyzja o remoncie, i to kapitalnym – od piwnicy aż po strych. I co najważniejsze znalazły się na to pieniądze – całe 2 029 850,00 zł. Na tyle kompleksowy lifting wyceniła firma, która wygrała przetarg. – Remont jest realizowany ze środków budżetu państwa – wyjaśnia mł. asp. Sebastian Fabiański z zespołu prasowego śląskiej policji. Remont czerwioneckiego komisariatu trwa już od ub. roku. Dodatkowym utrudnieniem tak dla inwestora jak i wykonawcy była kwestia „zabytkowego charakteru” siedziby policji, bo wszystkie prace remontowe, wyburzeniowe i budowlane trzeba było uzgadniać ze śląskim konserwatorem zabytków. Od września remont idzie pełną parą, a prace prowadzone są zarówno na zewnątrz jak i w pomieszczeniach budynku. Zgodnie z umową i warunkami specyfikacji komisariat ma wyglądać jak nowy najpóźniej do 31 grudnia br. Łagodny początek zimy sprawił jednak, że ekipy remontowe podgoniły z robotą więc możliwe, że policjanci wcześniej będą się mogli cieszyć z poprawy warunków pracy.
Remont i nowości
Lata zaniedbań to dzisiaj konieczność wymiany praktycznie wszystkiego. – Trzeba zrobić częściową przebudowę ścian wewnętrznych z dostosowaniem do wymaganej funkcji użytkowej obiektu, przebudować system wentylacji budynku, zrobić zabezpieczenie przeciwogniowe drewnianych i stalowych elementów konstrukcyjnych, wydzielić klatki schodowe i zastosować system ich oddymiania, wykonać nową instalację elektryczną, centralnego ogrzewania i zgodnie z zaleceniami konserwatora zabytków odnowić elewację budynku – wylicza mł. asp. Sebastan Fabiański. Remontu lub wymiany doczeka się także dach, drzwi, okna z zabezpieczeniami kratowymi, schody, sanitariaty, rury spustowe i rynny oraz podłogi. Na ścianach położone zostaną gładzie, pomieszczenia będą odmalowane. W komisariacie pojawią się podwieszane sufity, nowe grzejniki, a na podłogach płytki i wykładziny. Na wjeździe zostanie zamontowana nowa, elektryczna przesuwna brama. Kompleksowo zmodernizowana zostanie część poddasza dzięki czemu komisariat uzyska dodatkowe pomieszczenia biurowe, pomocnicze i gospodarcze. W budynku będzie toaleta dostepna dla osób z zewnatrz oraz toaleta dostosowana dla osób na wózkach inwalidzkich, pomieszczenie z alkomatem, pokoje okazań z lustrami weneckimi, depozyt i specjalny pokój na broń.
Dla niepełnosprawnych i pod nadzorem kamer
Po remoncie zmienią się wejścia do budynku. Zostaną wyposażone w specjalne urządzenie, dzięki któremu będzie można przenosić po schodach zaczepione wózki inwalidzkie. Jeśli niepełnosprawny zjawi się na policji wystarczy, że zadzwoni specjalnym przyciskiem a pomoże mu pracownik komisariatu, prawdopodobnie dyżurny, który zostanie wyszkolony do obsługi urządzenia. Czerwioneccy policjanci dostaną też nowy monitoring – system telewizji dozorowej. Budynek i okolica będzie po okiem 26 kamer wewnętrznych, 2 kopułkowych i 3 zewnętrznych. Kamery będą obserwować m.in. korytarze, pomieszczenie kancelarii tajnej, przestrzeń przed wejściem do kancelarii tajnej oraz wejścia do budynku i parkingi.
Policjanci nie są bezdomni
Po remoncie mundurowi z Czerwionki wreszcie przeskoczą z wczesnych lat 80. do XXI wieku. Odremontowany komisariat będzie nie tylko wielką uciechą dla policjantów, ale również tych, którzy na policji będą musieli załatwić swoje sprawy. – Wszyscy cieszymy się z tego remontu. Długo na niego czekaliśmy. Teraz będziemy mieli odpowiednie warunki do pracy i przyjmowania mieszkańców – mówi asp. Marcin Majewski, dzielnicowy z Czerwionki. Do zakończenia remontu mundurowi muszą jednak pocierpieć niewygody. Na czas trwania prac remontowych policjanci nie zostali bez dachu nad głową. Blisko 60 funkcjonariuszy przeniesiono do parterowego budynku przy komisariacie, po byłym biurze paszportowym. W kilku pomieszczeniach luksusów nie ma. Policjanci pracują po czterech w pokoju, dodatkowo “doładowani” szafami i papierami. Gmina zaproponowała policji jedno z pięter hotelu przy ul. Młyńskiej. Niestety nic z tego nie wyszło, a problemem była kwestia łączności. Policja byłaby odcięta od łączy z powiatem i województwem. – Był taki pomysł, jednak z uwagi na brak wymaganej łączności w hotelu, zdecydowaliśmy się na opcję tymczasowego przeniesienia jednostki do budynku zlokalizowanego na terenie komisariatu – wyjaśnia mł. asp. Sebastian Fabiański.
Małgorzata Sarapkiewicz