Nie taki PIT straszny...
Obowiązkowe rozliczenie się z urzędem skarbowym od lat budzi wiele kontrowersji i obaw. Wypełnianie formularza PIT jest trudne, błędy okraszane są surowymi karami i próżno szukać pomocy u urzędników – to mity, które wciąż pokutują w świadomości Polaków. Udowadniamy, że złożenie zeznania jest bezbolesne, łatwe i szybkie – nie trzeba też czekać w kolejkach!
Rozliczenie on–line
– Każda osoba, która uzyskuje dochód nie podlegający zwolnieniu, musi złożyć zeznanie, czyli dokonać rozliczenia rocznego. W Rybniku w roku 2011 otrzymaliśmy ponad 90 tys. zeznań – mówi Joanna Zmorek, kierownik działu obsługi bezpośredniej w Urzędzie Skarbowym w Rybniku. To obowiązek, który wielu z nas postrzega jako nieprzyjemny proces, jednak jak się okazuje, wcale nie musi tak być. – W tym roku bardzo promujemy rozwiązanie internetowe. Portal www.e–deklaracje.gov.pl jest narzędziem przygotowanym do szybkiego, łatwego i bezpiecznego rozliczenia podatnika – tłumaczy Joanna Zmorek.
Strona ułatwia złożenie zeznania, gdyż system podpowiada, jak prawidłowo wypełnić formularz. – Nie ma potrzeby czekać w kolejkach, a jesteśmy pewni, że nasze zeznanie zostało dobrze wypełnione – komentuje kierownik działu obsługi bezpośredniej.
Błędy i zapominalstwo
To właśnie o błędnie wypełnione formularze obawiamy się najbardziej. Narzędzie e–deklaracje.gov.pl jest przygotowane przez ministerstwo. Ma to ogromne znaczenie, jak się okazuje. – Wielu mieszkańców naszego kraju korzysta z programów rozliczających dołączanych do gazet lub magazynów. Problem w tym, że wykonawcą tych aplikacji są różne firmy i czasami pojawiają się problemy, np. przy przydzielaniu „jednego procenta” – tłumaczy Joanna Zmorek. Zwrócić uwagę trzeba przede wszystkim na to, czy dana aplikacja nie narzuca nam numeru KRS organizacji, której chcemy przekazać pieniądze. – Oczywiście po wydrukowaniu możemy przekreślić, zaparafować i wpisać odpowiedni numer, jednak trzeba mieć tę świadomość, że należy sprawdzić formularz – dodaje kierownik. Prawdziwą plagą są właśnie niesprawdzone rozliczenia złożone w urzędach. A błędy w nich się pojawiające – przeważnie banalne.
Podpisz się!
Jeśli już o formularzach – urzędnicy apelują, by po wydrukowaniu takiego dokumentu opracowanego z pomocą programu do rozliczania, podpisać go własnoręcznie, gdyż ogromna ilość błędów to właśnie brak podpisu na dokumencie, co automatycznie czyni go nieważnym. Czy błąd oznacza jednak poważne konsekwencje? Niekoniecznie! – Przeważnie jest tak, że wymagamy po prostu korekty rozliczenia, albo opracowujemy ją sami i z naszym wyliczeniem zgodzić się potem musi podatnik. Konsekwencją tego jest jedynie fakt, że gdyby doszło do zwrotu podatku, pieniądze zobaczymy dużo później – mówi Joanna Zmorek. Urząd ma 3 miesiące na wyrównanie nadpłaty, ale od daty złożenia pełnego formularza. Warto mieć więc na uwadze każdy szczegół, spokojnie i bez pośpiechu liczyć i wypełniać kolumny. Korzystając z platformy e–deklaracje.gov.pl, tym bardziej ułatwiamy sobie zadanie, nie wychodząc nawet z domu.
Marek Grecicha