Nie wszyscy chcą funduszy sołeckich
Sołtysi i włodarze gmin różnie patrzą na fundusze sołeckie, które według ustawy sołtys może wykorzystać dla swojej wsi.
Fundusze sołeckie są pomocą czy tylko kulą u nogi? Zdania na ten temat są podzielone, jednak faktem jest, że fundusze sołeckie funkcjonują tylko w dwóch z pięciu gmin powiatu rybnickiego.
Do niedawna fundusz sołecki istniał tylko w Czerwionce–Leszczynach. Na ostatniej sesji radni Świerklan swoją uchwałą również postanowili wyodrębnić środki na fundusz sołecki w budżecie na 2013 rok. – Wcześniej sołtysi mieli swoje środki z naszego budżetu. W ramach tych środków remontowane były m.in. drogi, wspólnie z mieszkańcami. Mieszkańcy we własnym zakresie np. układali kostkę, którą kupował sołtys. To było bardzo pozytywnie odbierane przez mieszkańców, bo krótkie odcinki w taki prosty sposób mogły zostać wykonane. Oprócz tego sołtysi dofinansowywali także oświetlenie. To było spoiwo między radami sołeckimi a mieszkańcami. Później fundusz zniknął. Obecnie sołtysi postanowili wrócić to tego, bo jest to dobra inicjatywa – mówi wójt Antoni Mrowiec. W pozostałych gminach fundusz nie istnieje. Wyjątkiem są Jejkowice, gdzie nie ma sołtysa, a wszystkie funkcje sprawuje wójt (gmina to de facto tylko jedno sołectwo, które 20 lat temu należało do gminy Gaszowice).
Fundusz to dużo papierów
W Gaszowicach i Lyskach radni w porozumieniu z sołtysami nie wyodrębnili środków na fundusz z przyszłorocznego budżetu. – Oficjalnie fundusz sołecki nie funkcjonuje. Każdy sołtys ma natomiast swoją pulę środków w ramach budżetu gminnego. Jest to wyliczone według liczby mieszkańców. Dlaczego tak, a nie inaczej? Bo sama kwestia rozliczeń jest dosyć trudna. Musielibyśmy dublować księgowość gminną, a więc fundusze sołeckie musielibyśmy rozliczać odrębnie. To wiązałoby się z przynajmniej kolejną połową etatu. Później przychodzą kwestie decyzyjności, bo nie zawsze sołtys jest w stanie ocenić, co może zrobić. W ramach budżetu każde sołectwo ma swoją pulę środków na upiększanie wsi, na utrzymanie czystości i takie drobne wydatki związane z kulturą – mówi wójt Lysek, Grzegorz Gryt. Fundusz sołecki funkcjonował w Lyskach z końcem lat dziewięćdziesiątych, zanim wprowadzony został ustawą. Wtedy fundusze nie musiały być tak dokładnie rozliczane, jak ma to miejsce dzisiaj, a sołtysi często ze swoich pieniędzy dofinansowywali m.in. szkoły i OSP, które otrzymywały również gminne pieniądze.
Plany są duże
Fundusz od kilku lat z powodzeniem działa w sołectwach Czerwionki–Leszczyn. A w tym roku fundusz sołecki to 126 678 zł. Sołectwa otrzymują po 21 113 zł. Za te pieniądze w tym roku ma zostać wykonane zadaszenie estrady na „Słonecznym Placu” w Bełku. – To zadanie zwiększy możliwości organizowania imprez kulturalnych np. dożynek, pikników, jubileuszy, koncetrów, niezależnie od warunków pogodowych. Przyczyni się także do poprawy estetyki „Słonecznego placu”, który stał się centralnym miejscem w sołectwie i wizytówką Bełku – mówi Jolanta Szejka, sołtys Bełku. Ponad 21 tysięcy Książenice planują wykorzystać na zakup kruszywa na utwardzenie drogi gminnej Za Torem. 18 tys. złotych Stanowice przeznaczą na remont parkingu przy OSP i LKS, a resztę środków w kwocie ok. 3 tys. na uzupełnienie brakujących i częściową wymianę uszkodzonych tablic z nazwami ulic. – Środki funduszu przeznacza się na realizację przedsięwzięć, które służą poprawie życia mieszkańców i są zgodne ze strategią rozwoju gminy. Jest to z pewnością metoda pozwalająca jeszcze mocniej ożywić lokalną samorządność i aktywność mieszkańców sołectw naszej gminy – mówi Hanna Piórecka–Nowak, rzecznik prasowy UGiM w Czerwionce–Leszczynach.
Jak założyć fundusz sołecki?
Pieniądze z funduszu sołeckiego można przeznaczyć na realizację tych zadań gminy, które będą służyły poprawie życia mieszkańców danego sołectwa, a także usuwania skutków klęsk żywiołowych. Jeśli mieszkańcy uznają, że warto naprawić chodniki, posadzić drzewa, dokonać drobnych remontów, pomalować ławki, zrobić remont boiska to właśnie na ten cle mogą przeznaczyć te pieniądze. Warunkiem jest, aby to gmina była właścicielem wspomnianych obiektów. Warunkiem otrzymania funduszu sołeckiego jest złożenie do burmistrza lub wójta wniosku. Wniosek uchwala zebranie wiejskie. Wniosek powinien zawierać wskazanie przedsięwzięć przewidzianych do realizacji na obszarze sołectwa w ramach wspomnianego budżetu dla danego sołectwa. W terminie do 30 września roku poprzedzającego rok budżetowy, którego dotyczy wniosek, sołtysi przekazują wnioski na ręce burmistrza lub wójta. Jeśli oceni on, że wniosek jest poprawnie sporządzony przekazuje go radzie gminy. Gospodarz gminy nie ocenia, czy mieszkańcy słusznie wybrali planowane inwestycje. To jest decyzja zebrania wiejskiego i jego kompetencje. Sołectwo musi wydać pieniądze w ciągu danego roku, kwoty zaoszczędzone nie będą się kumulować w kolejnych latach.
(ska), (ms)